Przez ostatni rok, odkąd Ministerstwo Rozwoju stało się odpowiedzialne za wdrażanie w Polsce tzw. Planu Junckera, zrobiliśmy kolosalny krok do przodu w wykorzystaniu środków z tego programu - mówił wiceminister rozwoju Witold Słowik w katowickiej debacie poświęconej wykorzystaniu środków w ramach planu szefa KE.

Debata "Plan Junckera - ważne europejskie doświadczenie" odbyła się w ramach trwającego w Katowicach IX Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Biorący w niej udział wiceminister rozwoju Witold Słowik mówił o wykorzystaniu środków z tego planu. Wdrażaniem tych funduszy zajmuje się m.in. jego resort. Mówił przede wszystkim o wykorzystaniu środków z Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS), który jest kluczowym elementem planu.

Podkreślał, że lista podmiotów, które, według danych na dziś, będą mogły wykorzystać środki z EFIS, obejmuje 33 pozycje. "Z tego 3 mają zapewnione finansowanie, a 17 projektów jest w trakcie procedowania" - zaznaczył. "Mam nadzieję, że z tych 17 projektów część uzyska w tym roku pozytywną decyzję" - dodał Słowik.

Ponadto w tym roku ma być zgłoszonych "około 10 nowych memorandów finansowych", dotyczących spółek skarbu państwa, które mogłyby uzyskać finansowanie.

Zwracał m.in. uwagę, że firmą, która kilka lat temu była w trudnej sytuacji, a dzięki środkom z EFIS "stanęła na nogi", są Przewozy Regionalne. "Sprawdziła się tu reguła EFIS, gdzie finansowane dedykowane jest przedsięwzięciom o podwyższonym ryzyku" - powiedział.

Słowik mówił też, że w najbliższych latach szereg samorządów w całej Polsce będzie korzystać z Planu Junckera. Zwracał uwagę, że wśród 15 projektów zatwierdzonych przez Europejski Bank Inwestycyjny do finansowania z EFIS, pięć projektów, to projekty samorządowe.

"Trzy projekty mają już podpisane umowy, to Trasa Łagiewnicka w Krakowie, projekt budowy szpitala wojewódzkiego w Toruniu, projekt budowy mieszkań komunalnych w Poznaniu" - zaznaczył.

Uczestniczący w debacie prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys zwrócił uwagę na tzw. Trasę Łagiewnicką w Krakowie, której realizacja będzie możliwa właśnie dzięki funduszom w EFIS. Dodał, że inwestycja ta, która jest dokończeniem budowy obwodnicy Krakowa, to "dobry przykład inwestycji, która dzięki temu planowi mogła się wydarzyć".

Przedstawiciel Europejskiego Banku Inwestycyjnego Christoph Kuhn mówił z kolei, że Polska bardzo dobrze wykorzystuje możliwości, jakie stwarza Plan Junckera, a także, że zarówno podmioty gospodarcze, jak i instytucje państwowe są przygotowane do jego wykorzystywania.

Dodał, że - jeśli chodzi o wykorzystanie środków z EFIS - są one najbardziej spożytkowane w peryferyjnych krajach UE. Liderem jest Estonia, kolejne miejsca zajmują Hiszpania i Portugalia, natomiast Polska zajmuje (dane do kwietnia 2017 roku) jedenaste miejsce, biorąc pod uwagę wykorzystanie euro na głowę mieszkańca z EFIS. Zapowiadał, zarazem, że Plan Junckera, który na razie obejmuje czas do roku 2018, powinien zostać rozszerzony i przedłużony.

Inny uczestnik debaty, wiceprezes Tauronu Marek Wadowski mówił, że dzięki Planowi Junckera jego firma może emitować tzw. obligacje podporządkowane, które są dobrym instrumentem finansowania, bo nie są tak liczone do zadłużenia firmy, jak klasyczne obligacje.

Tzw. Plan Junckera to przygotowany przez Komisję Europejską i Europejski Bank Inwestycyjny plan pobudzenia inwestycji w gospodarce europejskiej w dwóch obszarach: szeroko rozumianej infrastrukturze oraz sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.

Plan powstał w czerwcu 2015 r. z inicjatywy Jeana-Claude'a Junckera, przewodniczącego Komisji Europejskiej. Był odpowiedzią na spowolnienie gospodarcze Europy wywołane kryzysem gospodarczym i finansowym, które przyczyniły się do spadku poziomu inwestycji w Unii Europejskiej o ok. 15 proc. w stosunku do 2007 r.

Celem planu jest spowodowanie wzrostu inwestycji europejskich w sektorze badań i rozwoju, infrastruktury, wzrost konkurencyjności, zwiększenie liczby miejsc pracy oraz ożywienie gospodarcze w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.

Kluczowym elementem tego planu, który ma pomóc w wygenerowaniu 315 mld euro do połowy 2018 r., jest Europejski Fundusz na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS). KE już kilka miesięcy temu ogłosiła, że pomysł się sprawdza, dlatego zaproponuje jego przedłużenie do końca 2020 roku. (PAP)