W sobotę i niedzielę w 131 wypadkach drogowych zginęło 12 osób, a 171 było rannych; policja zatrzymała 499 nietrzeźwych kierowców - poinformował PAP w poniedziałek rano podkomisarz Dawid Marciniak z Komendy Głównej Policji.

Największego ruchu na drogach policjanci spodziewają się w poniedziałek, w związku z tym apelują o ostrożną jazdę samochodem. "Apelujemy o ostrożną i odpowiedzialną jazdę. Policjanci będą na głównych ciągach komunikacyjnych, będziemy także kierować ruchem, jeśli będzie taka potrzeba" - powiedział Marciniak.

Dodał, że warunki jazdy są trudne. "Raz pada deszcz, raz świeci słońce, jest zimno, a część kierowców już zmieniła opony z zimowych na letnie. To są elementy, które wskazują, że mamy trudne warunki do jazdy samochodem i wymagają one skupienia" - podkreślił.

Zaapelował także o wzajemną życzliwość i wyrozumiałość kierowców wobec siebie. "Pamiętajmy, że przemiły głos nawigacji samochodowej, jeżeli poinformuje nas, iż daną trasę pokonamy w trzy godziny, to znaczy, że w tym okresie należy liczyć się z tym, że pokonamy ją w trzy i pół albo nawet cztery godziny. Po pierwsze nie będziemy sami na drodze, po drugie nawigacja zakłada idealne drogi i warunki i średnie czasy przejazdu" - powiedział.

"Jeżeli więc wyjedziemy z nastawianiem, że ruch na drodze będzie większy, że być może czeka nas stanie w korku, to zmieni się nasza optyka i nastawianie. A nawet jeśli nakrzyczymy na innego kierowcę na drodze, to nie pomoże nam to szybciej jechać, a psuje atmosferę innym kierowcom" - dodał.

W 2016 r. podczas czterech dni w okresie Świąt Wielkanocnych w 240 wypadkach drogowych zginęło 28 osób, a 315 zostało rannych. Policjanci zatrzymali ponad 1000 pijanych kierowców.(PAP)