Sejm rozpoczął w środę po południu debatę nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz zgłoszonym przez opozycję projektem zmian w ustawie o KRS przygotowanym przez Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".

W ramach dyskusji nad oboma projektami razem przewidziano 10-minutowe wystąpienia przedstawicieli klubów i 5-minutowe wystąpienia przedstawicieli kół poselskich.

"Stwierdziliśmy, że odejście od modelu, w którym to sędziowie sami siebie powołują do KRS, decydują o swoim awansie, sami decydują o ocenie samych siebie, jest konieczne" - powiedział na początku debaty przedstawiając rządowy projekt wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

Obecnie KRS, konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, składa się z 25 członków. Sędziów do Rady wybierają przedstawiciele zgromadzeń sędziowskich; z urzędu należą do niej I prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, a także posłowie i senatorowie oraz przedstawiciel prezydenta. Rada opiniuje kandydatów na sędziów (oraz do awansu do sądu wyższego szczebla) i przedstawia ich do powołania prezydentowi.

7 marca rząd przyjął projekt zmian w ustawie o KRS. Przewiduje on m.in. powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie, po 30 dniach od wejścia noweli w życie, kadencji jej 15 członków-sędziów; ich następców wybrałby Sejm. Wygaszeniu ulec miałaby także kadencja rzecznika dyscyplinarnego sądów. W skład Pierwszego Zgromadzenia KRS wejść mają: I prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Drugie Zgromadzenie ma tworzyć 15 sędziów wszystkich szczebli - wybieranych przez Sejm, a zgłaszanych przez kluby poselskie i marszałka Sejmu. Według MS, ma to na celu zobiektywizowanie trybu wyboru kandydatów, bo dotąd o wyborze członków Rady "decydowały w praktyce sędziowskie elity".

Według projektu, jeżeli obie izby będą miały różne opinie o kandydacie na sędziego, wówczas ta, która wydała o nim opinię pozytywną może wnioskować o decyzję Rady w pełnym składzie. Wówczas za kandydatem musiałoby się opowiedzieć 17 członków Rady: I prezes SN, prezes NSA i członkowie Rady wybrani spośród sędziów.

MS podkreśla, że podobne rozwiązania "z powodzeniem funkcjonują w Europie", np. w Niemczech o powoływaniu sędziów sądów federalnych decyduje minister federalny wraz z komisją złożoną z ministrów krajowych i członków powoływanych przez parlament.

Projekt budzi krytykę w środowiskach sędziowskich oraz w KRS. W marcu zebranie przedstawicieli sędziów sądów apelacyjnych oraz sędziów z okręgów podkreśliło w wydanej uchwale, że rządowy projekt o KRS zmierza "do upolitycznienia sądów i naruszenia ich niezależności". Stowarzyszenie "Iustitia" zaapelowało zaś przed kilkoma dniami do sędziów, aby w razie uchwalenia przez Sejm tej nowelizacji, nie brali udziału w wyborach do nowej Rady.

W środę Akcja Demokracja zorganiozwała przed Sejmem - w związku z pierwszym czytaniem rządowego projektu o KRS - happening pod hasłem: "Krajowa Rada Ziobrownictwa". Jego uczestnicy przekonywali, że konsekwencją wejścia w życie tych przepisów będzie całkowite podporządkowanie ministrowi wymiaru sprawiedliwości.

Z kolei w połowie marca propozycję zmieniającą tryb wyboru sędziów do KRS złożyło w Sejmie Stowarzyszenie "Iustitia". Projekt zakłada przyznanie prawa zgłaszania kandydatów do Rady nie tylko sędziom, lecz także m.in. grupom obywateli, RPO oraz samorządom adwokatów i radców prawnych. Miałaby też nastąpić zmiana systemu wyborów - z pośrednich dokonywanych przez przedstawicieli zgromadzeń sędziowskich na bezpośrednie ogólnopolskie wybory dokonywane przez wszystkich sędziów.

Według tego projektu sędziowie sądów rejonowych wybieraliby ośmiu sędziów sądów powszechnych do Rady, sędziowie sądów okręgowych - dwóch, sędziowie sądów apelacyjnych - jednego. Ponadto po jednym członku Rady wybieraliby spośród sędziów swych sądów sędziowie: SN, NSA, wojewódzkich sądów administracyjnych i sądów wojskowych. Udział sędziów sądów rejonowych w składzie Rady miałby więc zostać zwiększony.

Co najmniej tydzień przed wyborami do KRS miałoby być organizowane wysłuchanie publiczne kandydatów "obejmujące ich wystąpienia i możliwość zadawania pytań przez zainteresowanych obywateli". Wysłuchanie takie musiałoby być również transmitowane przez internet. Nowi członkowie Rady mieliby stopniowo zastępować dotychczasowych członków zgodnie z porządkiem wygasających kadencji.

Kluby PO, Nowoczesnej i PSL formalnie 24 marca złożyły w Sejmie projekt przygotowany przez Iustitię. Propozycja sędziów została zgłoszona jako odpowiedź na krytykowany przez to środowisko rządowy projekt reformy KRS. (PAP)