Minister spraw wewnętrznych Włoch Marco Minniti porównał przemytników migrantów do terrorystów z Państwa Islamskiego. „I jedni i drudzy nie mają absolutnie szacunku dla życia ludzkiego” - mówił w środę w wystąpieniu przed parlamentarną komisją ds. migracji.

W chwili obecnej przemyt migrantów z Libii stanowi wręcz „przemysł”, posługujący się bronią i działający „na pełnych obrotach” - powiedział Minniti.

“Nie ma nic gorszego od traktowania człowieka jako towaru, a zatem walka z przemytnikami musi znajdować się w centrum działań międzynarodowych” - oświadczył szef włoskiego MSW.

Przypomniał, że niedawno włoski rząd podpisał z władzami Libii memorandum, którego celem jest wzmocnienie kontroli zarówno na morzu, jak i na południowej granicy tego kraju oraz walka z organizacjami przemytników.

W wystąpieniu przed parlamentarzystami Marco Minniti podkreślił też, że całkowicie błędne jest stawianie znaku równości między migracją a terroryzmem. Można natomiast, jego zdaniem, mówić o związku między „brakiem integracji a terroryzmem”. Dodał, że od integracji zależy przyszłość kraju, również w dziedzinie bezpieczeństwa.

Szef resortu spraw wewnętrznych poinformował ponadto, że od początku tego roku do Włoch przybyło ponad 10 tysięcy migrantów. To o 35 procent więcej, niż w tym samym okresie w 2016 r. - wyjaśnił.

W zeszłym roku do Włoch przybyło ponad 181 tysięcy migrantów.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)