Sekretarz stanu USA Rex Tillerson i minister bezpieczeństwa narodowego John Kelly w przyszłym tygodniu złożą wizytę w Meksyku - poinformował meksykański MSZ. Przedstawiciele Waszyngtonu mają odbyć szereg rozmów z członkami władz Meksyku.

Strony mają prowadzić dialog uzgodniony podczas styczniowej rozmowy telefonicznej prezydentów obu państw - Donaldem Trumpem i Enrique Pena Nieto. Obaj rozmówcy pozytywnie opisywali przebieg tej konwersacji.

Trump mówił po tej rozmowie m.in.: "Mam wielki szacunek dla Meksyku (...) ale, jak wiecie, Meksyk wziął nad nami górę w negocjacjach i zrobił z nas miazgę przez naszych poprzednich przywódców. Sprawili, że wyglądamy na głupków". Prezydent oświadczył, że oczekuje renegocjacji relacji handlowych USA z Meksykiem.

Rząd Meksyku wydał z kolei oświadczenie, w którym zaakcentowano, że rozmowa prezydentów była "produktywna i konstruktywna". Poinformowano, że szefowie państw uzgodnili, iż nie będą na razie wypowiadać się publicznie na temat płatności za mur, który Trump chce wybudować na granicy USA z Meksykiem. Prezydent USA mówił wcześniej, że chce obciążyć stronę meksykańską kosztami.

Dzień przed rozmową telefoniczną prezydentów Nieto odwołał planowaną na 31 stycznia wizytę w Waszyngtonie, reagując w ten sposób na tweet Trumpa. Prezydent USA napisał m.in., że "jeśli Meksyk nie chce zapłacić za mur, który jest bardzo potrzebny, to lepiej odwołać zaplanowane spotkanie".