Polska to ważny sojusznik USA, Ameryka będzie zawsze wspólnie z Polską broniła wolności - mówił ambasador USA Paul Jones podczas sobotniej uroczystości powitania żołnierzy USA w Polsce.

W Żaganiu trwa uroczyste powitanie żołnierzy amerykańskich przyjeżdżających do Polski w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO.

"Chciałbym podziękować mieszkańcom Żagania i Polski za ciepłe powitanie naszych żołnierzy w Państwa społeczności; będą tu na służbie, z dala od domu, (...) to wspaniały dzień, bo witamy w Polsce amerykańskich żołnierzy" - powiedział Jones. "Polska to ważny sojusznik Ameryki, Ameryka będzie zawsze wspólnie z Polską broniła wolności" - zadeklarował.

W jego ocenie wybór Polski, jako miejsca na rozmieszczenie jednostek amerykańskich jest "wyrazem niepowtarzalnego zaangażowania Ameryki w wypełnianie zobowiązań do obrony wszystkich członków NATO".

Jones zaznaczył także, że "polskie i amerykańskie wojska zdążyły się dobrze poznać, a teraz będą miały okazję poznać się i współpracować jeszcze bliżej. Walczyliśmy ramię w ramię na Bliskim Wschodzie, w Afganistanie, na Bałkanach i w innych miejscach na świecie".

"W związku z rosnącymi zagrożeniami w Polsce pojawiało się coraz więcej jednostek amerykańskich, począwszy od pododdziału lotniczego w Łasku w 2012 roku, a skończywszy na personelu marynarki wojennej, który buduje bazę antyrakietową w Redzikowie; szkolimy się i ćwiczymy wspólnie cały czas, siły lądowe Stanów Zjednoczonych wysłały od 2014 roku do Polski ponad 200 żołnierzy, którzy byli tu na stałe, a w ubiegłym roku w czerwcu w ćwiczeniach Anakonda wzięło udział 12 tysięcy żołnierzy. Były to największe wielonarodowe ćwiczenia od kilkudziesięciu lat" - przypomniał ambasador.

Jak podkreślił Jones, "brygada pancerna ma zupełnie nowe możliwości i tu w Żaganiu będzie miała swoje dowództwo". "Jej jednostki będą rozmieszczone w całym regionie, będą ćwiczyły, szkoliły się z sojusznikami na całej wschodniej flance NATO; znacząca część żołnierzy brygady i sprzętu pozostanie w bazach w Polsce, tu w Żaganiu, a także w Świętoszowie, Skwierzynie i w Bolesławcu" - dodał.

"Jesteśmy dumni, że możemy służyć w Polsce, żołnierzom z +żelaznej brygady+ mogę powiedzieć pokochacie to miejsce, bo sam miałem okazję doświadczyć polskiej gościnności wobec Amerykanów, a zwłaszcza wobec żołnierzy" - podkreślił.