"Bo tak naprawdę uniemożliwianie nam, posłom RP, i marszałkowi jako też organowi państwa wykonywanie czynności, to jest łamanie prawa, zarówno Konstytucji, regulaminu Sejmu, jak i oczywiście ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora" - mówiła Beata Kempa w środę na antenie radia RMF FM. Wyraziła nadzieję, że opozycja "zakończy ten łamiący prawo protest".
Zdaniem Beaty Kempy jest gotowość do przeniesienia posiedzenia Sejmu do Sali Kolumnowej. "Marszałek nie tylko ma prawo, ale przede wszystkim też ma obowiązek zorganizować obrady. Obrady organizuje w miejscu i czasie, więc jeżeli nie będzie takiej możliwości, żeby obradować, a co pewnie chyba zapowiada, zdaje się, pan wielki nieobecny wczoraj na spotkaniu liderów partii, które zasiadają w Sejmie, to oczywiście tutaj pan marszałek Sejmu swój obowiązek spełnił i Sala Kolumnowa jest przygotowana na 460 posłów" - dodała szefowa KPRM.
zobacz także:
Chcemy, aby Sejm był poważny, i przede wszystkim, żeby mógł wprowadzać kolejne reformy - mówiła Beata Kempa. Według niej, opozycja z kolei ma jeden cel: "wprowadzić tyle zamieszania, aby nie uchwalić budżetu, bądź rzeczywiście przedłużać uchwalenie tego budżetu, powodować utratę wiarygodności Polski".
"Oni mają zupełnie inną wizję Polski. Uważają, że jeżeli nie oni rządzą, to nie ma w Polsce demokracji. To jest pierwsza rzecz. Druga rzecz, ich wizja to jest trochę z +Sowy i Przyjaciół+ - czyli rządzenie od afery do afery" - powiedziała Kempa.
Na pytanie, co sądzi o pomyśle polityków Kukiz'15, Pawła Kukiza i Stanisława Tyszki, którzy zaproponowali, żeby posłowie blokujący mównicę zostali obciążeni karami finansowymi, szefowa KPRM odpowiedziała: "Jeśli chodzi o marszałka Tyszkę i pana przewodniczącego partii Kukiz'15, Pawła Kukiza, to myślę, że tutaj ich zachowanie jest zachowaniem bardzo racjonalnym. Też chcą zadbać o powagę polskiego parlamentaryzmu, bo to, co się dzieje w tej chwili, to degrengolada" - powiedziała Beata Kempa.
Inspektor Pracy(2017-01-11 09:51) Zgłoś naruszenie 30
Zawiodlem się na PISie . Oczywiście nadal uważam ,że są duzo lepsi niz bandyci z PO ale czuje sie zawiedzony. Rozdają po 500 zł na dzieci lecz zapomnieli najpierw spłacić emerytury tych co pracowali od wczesnych lat ,także w szkodliwych i niebezpiecznych warunkach pracy ,okradzionych przez PO wstecznie wprowadzoną Ustawą POmostową ,oraz nie rzowiązali problemu osób długoletnio zatrudnionych którzy maja nawet już po 45 lat pracy."spotkałem przed wyborami Prezydenckimi starego styranego pracownika który wracał z nocnej zmiany w pracy i zameldował Mi że ma 48lat pracy nie licząc szkoły. Pracował w szkodliwych i niebezpiecznych warunakch pracy z których wstecznie Tusk Go okradł. Stwierdził,że gdyby miał głosować na Pomyleńców to wolał by sobie rękę uciąć !---już od kilku lat powinien być na emeryturze która była by wyższa niż Jego obecny zarobek i czy Kopacz Mu to naprawi - nie tylko musi chodzić do pracy włócząc ledwo nogami ale w dodatku od kilu lat jest stratny finansowo. ...itd Czy teraz i PIS zamierza to swinstwo kotynuować?
Odpowiedz