W ciągu tych dwóch dni Straż Pożarna wyjeżdżała do interwencji 1325 razy.
Jak powiedział Frątczak, cechą wspólną wszystkich pożarów jest to, że wybuchały w nocy, a najczęstszą ich przyczyną były wady lub niewłaściwa eksploatacja urządzeń grzewczych.
Dodatkowo 54 zgłoszone zdarzenia dotyczyły emisji tlenku węgla. W Grudziądzu jedna osoba zginęła od zatrucia czadem, 21 zostało podtrutych i trafiło do szpitala.
Straż Pożarna otrzymała także 722 zgłoszeń dotyczących innych zdarzeń wymagających interwencji, tj. wypadków drogowych, oraz 100 zgłoszeń fałszywych.