Obniżenie świadczeń prokuratorów, którzy pełnili służbę na rzecz totalitarnego państwa i oskarżali opozycję antykomunistyczną - przewiduje jedna z 13 poprawek zgłoszonych w Senacie przez Jana Rulewskiego (PO) podczas debaty nad tzw. ustawą dezubekizacyjną.

Wieczorem senackie komisje: rodziny oraz praw człowieka zarekomendowały Senatowi przyjęcie ustawy bez poprawek.

Wcześniej podczas trwającej ponad pięć godzin debaty Rulewski był jedynym senatorem, który zgłosił poprawki. Zaproponował m.in. rozszerzenie przepisów ustawy na prokuratorów w stanie spoczynku, którzy pełnili służbę od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. na rzecz totalitarnego państwa i oskarżali działaczy opozycji antykomunistycznej.

Rulewski chce także aby tajnym współpracownikom organów bezpieczeństwa PRL obniżyć o 25 proc. wysokość emerytur, rent oraz rent inwalidzkich.

Kolejna poprawka dotyczy zasad obliczania procentowego wymiaru emerytury za każdy rok służby w organach bezpieczeństwa PRL. Sejm zdecydował, że wyniesie on "0 proc. podstawy wymiaru". W praktyce będzie oznaczało to wypłatę świadczenia w wysokości najniższej emerytury w ZUS (Od 2017 r. - 1000 zł). Poprawka Rulewskiego zakłada podniesienie tego wskaźnika do 0,7 proc. (przelicznik zwykłej emerytury to 1,3).

Głównym celem ustawy jest obniżenie emerytur i rent "za służbę na rzecz totalitarnego państwa" od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. (w połowie 1990 r. powstał UOP). Od 1 października 2017 r. maksymalna emerytura dla tych osób nie będzie mogła być wyższa niż średnie świadczenie w ZUS (emerytura - ok. 2 tys. zł, renta - ok. 1,5 tys. zł, renta rodzinna - ok. 1,7 tys. zł). Według szacunków MSWiA obniżonych zostanie ponad 18 tys. emerytur policyjnych, ponad 4 tys. policyjnych rent inwalidzkich i ponad 9 tys. rent rodzinnych.(PAP)