Przedsiębiorczość Polek powyżej średniej w Unii Europejskiej.
30,2 proc. członków zarządów krajowych spółek to kobiety. Wśród prezesów 23,4 proc. to panie. W ciągu dwóch lat udział kobiet na najwyższym szczeblu zarządczym podniósł się o niespełna 2 pkt proc. – wynika z najnowszego raportu wywiadowni gospodarczej Bisnode Polska.
Autorzy opracowania podkreślają, że wzrost ten jest zbyt powolny, abyśmy mogli mówić o przełomie.
Do zwiększania udziału kobiet w zarządach stara się nakłaniać Unia Europejska. Parlament Europejski wielokrotnie wzywał zarówno spółki, jak i Komisję Europejską do wprowadzenia parytetów. Celem miało być osiągnięcie 40 proc. udziału kobiet w zarządach do końca 2020 r.
Najbliżej osiągnięcia tego poziomu są kraje skandynawskie. Najdalej – kraje bałkańskie.
Zdaniem ekspertów ta sytuacja nie wynika jednak z niechęci firm do powierzania głównych stanowisk kobietom.
– To często ich świadoma decyzja, związana z tym, że wolą więcej uczestniczyć w domowych obowiązkach czy realizować się na innym polu. Praca na wysokim stanowisku może wiązać się z długimi godzinami pracy, stresem – tłumaczy Agnieszka Kolenda z Hays Poland.
Bisnode przyjrzało się także temu, jak często kobiety są właścicielkami firm. Okazało się, że najbardziej aktywne biznesowo są mieszkanki województwa opolskiego. Tam do pań należy 34,5 proc. firm. W ciągu roku odsetek zwiększył się o 3,5 pkt. W Śląskiem kobiety są właścicielkami 32,2 proc. przedsiębiorstw. Do najbardziej przedsiębiorczych należą też mieszkanki Łódzkiego. 31,7 proc. podmiotów gospodarczych w tym regionie to własność kobiet.
Najmniej inicjatywy w prowadzeniu biznesu wykazują mieszkanki Podkarpacia (do pań należy 25,7 proc. tamtejszych przedsiębiorstw) czy Małopolski (27,3 proc.).
Eksperci Bisnode dodają, że choć kobieca przedsiębiorczość się rozwija, to jej skala jest wciąż ograniczona. – Aż 30 proc. firm, których właścicielkami są kobiety, to podmioty małe, zatrudniające do dziewięciu pracowników – wyjaśnia Tomasz Starzyk, analityk wywiadowni.
Kobiety najczęściej zakładają biznes w usługach. Trzy czwarte podmiotów w branży indywidualnej działalności usługowej należy właśnie do przedstawicielek płci pięknej.
– Panie zdominowały zakłady fryzjerskie i kosmetyczne. Zarządzają salonami piękności i relaksu, solariami czy placówkami terapii leczniczych. Swoją przyszłość wiążą też z lecznicami weterynaryjnymi, edukacją, doradztwem finansowym, ubezpieczeniowym, prawem i księgowością – wymienia Starzyk.
Według Agnieszki Kolendy Polki budują biznes w dziedzinach, na których się znają i które lubią. – Co jest dobre, bo takie firmy wychodzą najlepiej. Poza tym nie da się nie zauważyć, że mimo zachodzących zmian kobiet na uczelniach technicznych jest wciąż mało. Nie dziwi więc ich mniejsza reprezentacja w branżach zdominowanych przez mężczyzn – dodaje Agnieszka Kolenda.
Nie oznacza to, że wśród kobiet nie ma inżynierów i dyrektorów produkcji. Według firm specjalizujących się w doradztwie personalnym często bywa tak, że w wyścigu o taki stołek wygrywają panie, jeśli się już zgłoszą. Jak mówią eksperci, z wielu badań wynika, że firmy o mieszanym środowisku pracy są bardziej efektywne, wypracowują większe zyski. Powód: ścierają się w nich różne punkty widzenia.