NSA nie zgodził się na wpisanie do polskich ksiąg zagranicznego aktu urodzenia dziecka, w którym jako rodzice widnieją dwie kobiety. "Ta uchwała nie pozostawia wątpliwości, że rodzicami dziecka nie mogą być pary jednopłciowe" - napisał w poniedziałek Rzecznik Praw Dziecka.

Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrywał kasację kobiety mieszkającej w Wielkiej Brytanii, która twierdziła, że przez brak transkrypcji, czyli wpisania zagranicznego aktu urodzenia do polskich akt stanu cywilnego odmówiono jej dziecku nadania PESEL i wydania polskiego paszportu.

Sędziowie zadecydowali, że przeniesienie treści brytyjskiego aktu urodzenia dziecka do polskich ksiąg stanu cywilnego jest sprzeczne z polskim porządkiem prawnym.

W uzasadnieniu Uchwały NSA podkreślił, że "nabycie obywatelstwa polskiego przez dziecko urodzone za granicą nie może być uzależnione od wpisania – transkrypcji - zagranicznego aktu urodzenia do polskich akt stanu cywilnego".

"Ta uchwała ma kolosalne znaczenie dla polskiego systemu prawnego. Nie pozostawia żadnych wątpliwości, że rodzicami dziecka nie mogą być pary jednopłciowe. Co więcej, nie da się w żaden, nawet pośredni sposób zalegalizować jednopłciowych małżeństw. Dla mnie obowiązujące prawo jest oczywiste, dla niektórych środowisk jak widać nie, dlatego tak cenna jest dzisiejsza uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego" – napisał w poniedziałek w komunikacie Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.

Sąd jasno i jednoznacznie stwierdził, że związki jednopłciowe są sprzeczne z polskim systemem prawnym. Sędziowie wprost wskazali, że w Polsce rodzicami dziecka mogą być tylko matka i ojciec. Polskie ustawodawstwo nie zna bowiem innej kategorii rodzica - napisał RPD.

Jego zdaniem bezsporne jest, że małoletni jest obywatelem polskim. Spór pomiędzy stronami niniejszego postępowania dotyczy natomiast tego, czy organ miał obowiązek dokonać przeniesienia do rejestru stanu cywilnego w drodze transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia małoletniego.

Występując przed NSA, Rzecznik Praw Dziecka wskazał, że skarżącą jest obywatelka polska i dlatego jej syn nabył obywatelstwo polskie z mocy prawa na podstawie art. 34 konstytucji. Transkrypcja aktu urodzenia dziecka nie jest potrzebna do potwierdzenia tego stanu. Mikołaj Pawlak podkreślił, że są inne sposoby nadania PESEL i zapewnił, że zaoferuje matce dziecka pomoc w załatwieniu wszelkich formalności.

Rzecznik Praw Dziecka zaznaczył, że umożliwienie transkrypcji zagranicznego dokumentu mimo sprzecznych z polskim prawem informacji w nim zawartych byłoby niebezpiecznym precedensem.

"Jeśli dzisiaj zgodzimy się na wpisanie do polskich akt stanu cywilnego informacji, że rodzicami są dwie kobiety, to jutro możemy być zmuszeni do przyjęcia wniosku o zapisanie w polskich aktach informacji, że żoną jest 12-latka, bo taki stan prawny obowiązuje gdzieś w dalekim kraju" - powiedział.(PAP)

Autorka: Monika Witkowska