Nasza gospodarka ciągle pozostaje odporna na ryzyka związane z prawdopodobnym twardym Brexitem i rosnącymi napięciami w wojnie handlowej - ocenia w komentarzu przekazanym PAP minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.

"Dobre podstawy rozwoju naszej gospodarki dostrzegają kolejne instytucje finansowe i agencje ratingowe" - wskazał Kwieciński komentując ostatnie prognozy Banku Światowego i Agencji Moody's ws. wzrostu PKB Polski.

"Ogłoszone w tym tygodniu oceny polskiej gospodarki przez Bank Światowy i Agencję Moody's są zgodne z wcześniejszą - sprzed dwóch tygodni - oceną sformułowaną przez agencję ratingową Fitch, która utrzymała rating Polski na poziomie A-, uzasadniając swoją decyzję silnymi fundamentami makroekonomicznymi w naszym kraju, odpowiednim stopniem zdywersyfikowania gospodarki oraz korzyściami płynącymi z członkostwa w UE.

Jak wskazał szef MF i MIiR, Agencja Moody's podtrzymała swoje prognozy dotyczące wzrostu PKB Polski. Według jej analityków, pomimo niekorzystnych sygnałów z zagranicy, spowolnienia obserwowanego w UE, szczególnie w Niemczech, polska gospodarka urośnie w 2019 r. o 4,4 proc. a w 2020 r. o 3,7 proc. Podobnego zdania są eksperci Banku Światowego, który prognozę naszego wzrostu w bieżącym roku podniósł z 4 do 4,3 proc., a na przyszły utrzymał na poziomie 3,6 proc.

"To potwierdza, że gospodarka naszego kraju ciągle pozostaje odporna na ryzyka związane z coraz bardziej prawdopodobnym twardym Brexitem, rosnącymi napięciami w wojnie handlowej czy wreszcie niepewnościami wynikającymi z sytuacji geopolitycznej na Bliskim Wschodzie" - uważa Kwieciński.

Jego zdaniem takie oceny utwierdzają w przekonaniu, że nasz model rozwoju, oparty na zróżnicowaniu czynników wzrostu sprawdza się w dzisiejszych realiach ekonomicznych. Minister uważa, że potrafimy osiągać korzyści gospodarcze i – co ważniejsze – przełożyć je na wzrost jakości życia obywateli.

"Jako minister odpowiedzialny za budżet – a więc także za zapewnienie środków na wsparcie rodzin – oraz za inwestycje – w tym wdrażanie funduszy UE – z satysfakcją przyjmuję dane wskazujące, że wzrost gospodarczy będzie napędzany zarówno przez konsumpcję krajową, jaki i wzrost inwestycji" - zaznaczył Kwieciński.

Dodał, że tak Moody's, jak i Bank Światowy zauważyły pozytywny trend w dynamice przyrostu inwestycji, wynikający nie tylko z intensywnego napływu środków UE, ale też wysokiej skłonności do inwestowania po stronie sektora prywatnego. "Obie instytucje dostrzegły też, że mimo słabnącej koniunktury u naszych głównych partnerów handlowych, polski eksport rośnie i także daje pozytywny impuls dla wzrostu gospodarczego - podkreślił Kwieciński.

Z opublikowanego w środę regionalnego raportu Banku Światowego na temat sytuacji gospodarczej w Europie i Azji Środkowej wynika, że tempo wzrostu polskiej gospodarki w 2019 r. może wynieść 4,3 proc., dzięki rosnącej konsumpcji prywatnej i ożywieniu w inwestycjach. "W kolejnych latach gospodarka może jednak spowolnić, ponieważ słabnie koniunktura w Unii Europejskiej, a w Polsce coraz bardziej brakuje pracowników" - podano w raporcie.

Według BŚ, największe wyzwania przed Polską, to - jak wskazano - brak pracowników, co ma związek ze zmianami demograficznymi oraz, w średnim okresie, rosnące obciążenia fiskalne, "które ze względów politycznych będzie ciężko ograniczyć".

W kwietniu ekonomiści Banku Światowego (BŚ) oczekiwali, że w 2019 r. wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie 4,0 procent - przypominano. Prognoza na lata 2020-2021 została utrzymana na poziomach odpowiednio 3,6 oraz 3,3 proc. "Wzrost w Polsce jest jednym z najszybszych w całym regionie Europy i Azji Środkowej, któremu głównie szkodzi dekoniunktura w Turcji i Rosji" - czytamy.

Agencja Moody's podtrzymała w środowym raporcie prognozy wzrostu PKB Polski na lata 2019-20 na poziomie odpowiednio: 4,4 proc. i 3,7 proc. - wynika ze środowego raportu banku poświęconego profilowi makroekonomicznemu Polski.

Według agencji, profil makroekonomiczny Polski wspiera bardzo mocna siła gospodarcza kraju i wysoka siła instytucjonalna.

Ocena Moody's uwzględnia "znaczne" ryzyka kredytowe oraz finansowania, przed którymi - zdaniem agencji - stoi sektor bankowy z uwagi na kwestię walutowych kredytów hipotecznych. Agencja podtrzymała wcześniejszą opinię, że reforma wymiaru sprawiedliwości sprowadza ryzyko osłabienia niezależności systemu sądownictwa, systemu kontroli i równowagi oraz praworządności, co w przyszłości może wpłynąć na ocenę siły instytucjonalnej Polski.