Jeśli dziecko urodzone przedwcześnie opuści szpital po ukończeniu szóstego tygodnia życia, NFZ odmawia realizacji tzw. wizyt patronażowych.
Tymczasem właśnie rodzicom wcześniaków taka pomoc jest szczególnie potrzebna, bo opuszczenie szpitala, gdzie noworodek ma zapewnioną 24-godzinną opiekę medyczną, wiąże się dla nich z dużym stresem. Problem wynika z interpretacji przepisów.
Uwagę na to zwrócili w interpelacji posłowie Ewa Lieder (PO-KO) i Marek Ruciński (niez.). Chodzi o rozporządzenie z 24 września 2013 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 736), które określa zasady wizyt patronażowych położnej, realizowanych w pierwszych tygodniach życia dziecka w jego domu. Pierwsza taka wizyta powinna się odbyć najpóźniej w czwartej dobie życia noworodka, nie później niż 48 godzin po opuszczeniu szpitala. Kolejne, co najmniej cztery, są realizowane pomiędzy pierwszym a szóstym tygodniem życia. Dla rodziców wcześniaków, jak przekonują posłowie, takie wizyty mogłyby mieć nawet większe znaczenie, bowiem po opuszczeniu oddziału neonatologicznego często mają oni wątpliwości, czy poradzą sobie z opieką nad dzieckiem bez nadzoru personelu medycznego.
Konstrukcja przepisów umożliwia ich interpretację w sposób wykluczający rodziców wcześniaków z gwarantowanego zakresu wizyt patronażowych – wskazują autorzy interpelacji. Okres, przez który one przysługują, liczony jest bowiem od momentu urodzenia dziecka, a nie opuszczenia szpitala. NFZ w ogóle nie bierze pod uwagę tej drugiej przesłanki, kieruje się wyłącznie wiekiem noworodka. Z tego powodu odmawia realizacji wizyt patronażowych, gdy wcześniaki trafiają do domu po ukończeniu sześciu tygodni, co więcej, zdarza się, że tłumaczy, iż w takich przypadkach wizyty patronażowe realizowane są w szpitalu.
Problem – jak podkreślają posłowie – dotyczyć może również dzieci, które urodziły się w terminie, a z powodu komplikacji przy porodzie, wad rozwojowych czy chorób również przebywają dłużej w szpitalu. I przekonują, że okres, przez który przysługują wizyty patronażowe, powinien być liczony od momentu zabrania noworodka do domu.
Autorzy interpelacji pytają, jakie wytyczne powinny obowiązywać NFZ w tym zakresie i czy resort nie rozważa wydania interpretacji ogólnej lub zmiany rozporządzenia. Wiceminister Zbigniew Król podkreśla jednak w odpowiedzi, że wizyty patronażowe kontynuowane są po ukończeniu przez niemowlę szóstego tygodnia życia i realizowane są przez pielęgniarkę rodzinną. Przeprowadza ona instruktaż w zakresie pielęgnacji niemowlęcia, karmienia piersią, informuje o niezbędnych szczepieniach. Wiceminister przypomina, że tego rodzaju wizyty są wykonywane również przez lekarzy rodzinnych i pediatrów. Przyznaje jednak, że w zeszłym roku skargi w sprawie ograniczonego dostępu do wizyt patronażowych dla dzieci przedwcześnie urodzonych „incydentalnie” wpływały do NFZ i rozpatrzono je jako zasadne.