Komitet Obrony Demokracji zorganizował pikietę przed stołeczną komendą policji. To protest przeciwko publikacji wizerunków osób, które demonstrowały przed Sejmem w nocy z 16 na 17 grudnia. Manifestanci przynieśli ze sobą plakaty, petycję i szczoteczki do zębów. - Złożymy oświadczenie na policji, w którym mówimy, że uczestniczyliśmy w proteście pod Sejmem i nie popełniliśmy żadnego przestępstwa - mówił jeden z uczestników pikiety. Oświadczenie złożył także lider KOD Mateusz Kijowski, a demonstrujących wspierała prawniczka z UW prof. Monika Płatek. Śledztwo w sprawie wydarzeń z 16 grudnia prowadzi warszawska prokuratura okręgowa. Dziś przesłuchano dwie osoby i obu postawiono zarzuty.

.