- Partia rządząca prawdopodobnie zmieni ordynację „pod siebie”. W tej propozycji jest szereg niejasności - stwierdził prof. Radosław Markowski. Skomentował w ten sposób zapowiedzi Prawa i Sprawiedliwości dotyczące zmian ordynacji wyborczej. Jarosław Kaczyński liczy na wprowadzenie maksymalnie dwóch kadencji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oraz modyfikacje granic okręgów. - Z tą kadencyjnością jest problem, bo ludzie uczą się różnych funkcji. Poseł pierwszej kadencji najpierw pyta, gdzie jest toaleta i szlafroczek, a dopiero po roku zaczyna funkcjonować - tłumaczył.

Trwa ładowanie wpisu