- Te słowa nie wróżą niczemu dobremu, tylko dalszemu eskalowaniu konfliktu - tak rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek oceniła wystąpienie prof. Adama Strzembosza. Były pierwszy prezes Sądu Najwyższego przestrzegł w poniedziałek polskich sędziów przed nadejściem "niełatwych czasów".

- To słowa dla mnie skandaliczne i nie do przyjęcia. Konstytucja jest dla wszystkich, a nie dla prawników - powiedziała posłanka PiS. - To nie jest dobra droga do załagodzenia sporu - podkreśliła. Jak mówiła, jest zdziwiona, że część środowisk prawniczych w sporze o Trybunał Konstytucyjny pomija w swoich ocenach - jej zdaniem niesłusznie - art. 197 konstytucji. Zgodnie z nim, jak mówiła, TK powinien pracować na podstawie ustawy przyjętej przez Sejm.