Szesnastu szefów państw i rządów przyjedzie na organizowane 11 listopada przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego uroczystości 90. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Łącznie weźmie w nich udział 800 gości z Polski i zagranicy.

Wtorkowe obchody składają się z kilku punktów i potrwają cały dzień. Zgodnie z planem podanym przez Kancelarię Prezydenta w samo południe odbędzie się uroczysta odprawa wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

Następnie o 13.30 nastąpi otwarcie wystawy "Dwudziestolecie. Oblicza nowoczesności" na Zamku Królewskim. Tam również zaplanowany jest uroczysty lunch dla zaproszonych gości.

O godz. 17.00 w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczyste wręczenie odznaczeń państwowych i nominacji generalskich.

Natomiast o godz. 20.00 rozpocząć się ma uroczysta gala w Teatrze Wielkim. Po wysłuchaniu hymnu, głos ma zabrać prezydent Lech Kaczyński.

Nie wiadomo ciągle, czy na "uroczystej gali" - jak wtorkową wieczorną uroczystość nazywa Kancelaria Prezydenta - pojawi się premier Donald Tusk. Centrum Informacyjne Rządu nie informuje o tym.

Jak poinformował w piątek dziennikarzy szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki na gali nie będzie kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która jednak do Warszawy przyleci, by wziąć udział w uroczystościach przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

Kownacki: we wtorkowej gali weźmie udział troszkę poniżej 20 przedstawicieli państw

Podkreślił, że przyjadą przedstawiciele państw Grupy Wyszehradzkiej, prezydenci lub premierzy Państw Bałtyckich. "Z państw bałkańskich będzie wiele delegacji na najwyższym szczeblu, Ukraina, Gruzja" - powiedział Kownacki.

Jak zaznaczył, Rosja będzie reprezentowana przez ambasadora. "Jak bardzo wiele krajów" - dodał.

Prezydent Lech Kaczyński pytany w piątek na konferencji prasowej w Brukseli o liczbę gości ocenił, że "jak na rozmiary naszego kraju to jest bardzo dużo".

Przypomniał, że 11 listopada nie jest tylko świętem niepodległości Polski, tego dnia bowiem w Europie obchodzone są również uroczystości zakończenia I wojny światowej.

Podczas gali w Teatrze Wielkim, po wystąpieniu prezydenta, goście wysłuchają koncertu pieśni patriotycznych, w którym weźmie udział m.in. Justyna Steczkowska. Po koncercie zaś udadzą się na uroczystą kolację. Potrawy przygotowuje warszawska restauracja La Boheme.

"Po kolacji będzie możliwość tańczenia, będzie zespół muzyczny i dwie sale, w których będzie można tańczyć. Dobry zespół na pewno" - mówił Kownacki. "Nie będzie poloneza czy chodzonego, tak żeby były pierwsze pary" - dodał prezydencki minister, pytany czy w pierwszej parze będą państwo Kaczyńscy.

Wiadomo, że zagraniczni goście zatrzymają się w trzech warszawskich hotelach

Podajemy pełną listę zagranicznych szefów państw i rządów przekazaną w piątek PAP przez Kancelarię: następca tronu Lichtensteinu książę Alojzy von und zu Liechtenstein, kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Afganistanu Hamid Karzai, przewodniczący Prezydium Bośni i Hercegowiny Nebojsza Radmanović, prezydent Chorwacji Stjepan Mesić, prezydent Czarnogóry Filip Vujanović, prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves, prezydent Gruzji Micheil Saakashwili, prezydent Litwy Valdas Adamkus, prezydent Łotwy Valdis Zatlers, prezydent Macedonii Branko Crvenkovski, prezydent Serbii Boris Tadić, prezydent Słowacji Ivan Gaszparovicz, prezydent Słowenii Danilo Tuerk, prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, prezydent Węgier Laszlo Solyom.

Prezydent powiedział w piątek w Brukseli, że na uroczystość przyjedzie też premier Czech Mirek Topolanek

Jak podała Kancelaria, ponadto do Warszawy przyjadą delegacje z kilkunastu państw. Arabię Saudyjską będzie reprezentował minister handlu i gospodarki Abdullah Bin Ahmad Bin Yousufa Zainal Ali Reza, Austrię - minister spraw zagranicznych Ursula Plassnik, Azerbejdżan - przewodniczący parlamentu Oktay Asadov, Bułgarię - wicepremier Meglena Plugcziewa, Cypr - podsekretarz stanu w pałacu prezydenckim Titos Christofides, Czechy - wicepremier Jiri Cunek.

Z USA przyjedzie sekretarz Handlu Carlos Gutierrez, z Finlandii - sekretarz stanu w MSZ Pertti Torstila, z Niderlandów - sekretarz stanu Hans van den Broek z małżonką, z Rumunii - wiceprzewodniczący Senatu Corneliu Pascu, ze Szwecji - sekretarz stanu w kancelarii premiera Mikael Sandstroem.

Turcję reprezentować będzie minister stanu odpowiedzialny za kwestie religijne Mehmed Aydm, Włochy - wiceprzewodniczący izby deputowanych Rocco Buttiglione, Grecję - wiceminister spraw wewnętrznych administracji publicznej i decentralizacji Christos Zois.

Z Białorusi zaproszeni zostali opozycjoniści: były przewodniczący rady najwyższej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz oraz Aleksander Milinkiewicz.

Kancelaria podaje też, że do Warszawy przyjadę delegacje z Francji i Kataru, jednak ich skład nie został zapowiedziany.

Poinformowano także, że zapowiedziano, ale oficjalnie niepotwierdzono obecności na uroczystościach przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso.

Ponadto do Warszawy mają przyjechać przedstawiciele 27 organizacji polonijnych miedzy innymi z USA, Kanady, Brazylii, Niemiec, Irlandii, Austrii, Czech, Litwy, Łotwy, Rumunii, Białorusi, Ukrainy, Kazachstanu.

Na uroczystości zostało akredytowanych blisko 300 dziennikarzy.