Spółka nie może kwestionować skuteczności doręczenia w sytuacji, gdy 16 innych pism z urzędu skarbowego odebrała w ten sam sposób – wynika z wyroku NSA.
Sprawa dotyczyła spółki komandytowej, której dyrektor urzędu kontroli skarbowej wymierzył VAT do zapłaty i stwierdził, że decyzja w tej sprawie stała się ostateczna, bo odwołanie złożono za późno.
Firma to zakwestionowała. Wyjaśniła, że zgodnie z adnotacją listonosza decyzja wymiarowa została doręczona osobie trzeciej – niepełnoletniej, która przebywała w siedzibie spółki, ale nie była upoważniona do odbioru korespondencji.
Fiskus tłumaczył, że większość pism z urzędu skarbowego doręczano w ten właśnie sposób i spółka nigdy tego nie kwestionowała. Wyjaśniał, że dziewczyna stale tam przebywała, a listonosz znał ją z widzenia.
Spółka wygrała w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie. Sąd powołał się na art. 151 ordynacji podatkowej. Przypomniał, że zgodnie z nim korespondencja kierowana do spółek musi być doręczana nie tylko w siedzibie firmy, ale także osobie upoważnionej.
Inaczej orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Zwrócił uwagę na to, że spółka nie kwestionowała wcześniejszych doręczeń do rąk tej osoby i innych przebywających w jej siedzibie. W związku z tym trudno zgodzić się z tym, że osoba ta nie była osobą upoważnioną. Sędzia Sylwester Marciniak dodał, że od 2016 r. do art. 151 ordynacji podatkowej dodano par. 2, z którego wynika, że pismo skierowane do spółki może nawet zostać doręczone również zarządcy domu lub dozorcy, jeśli ten zobowiąże się do jego przekazania.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 28 kwietnia 2016 r., sygn. akt I FSK 1697/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia