Ustawa o policji jest bardzo dobra; sformułowana na wzór przepisów obowiązujących na zachodzie Europy - powiedział w piątek w Katowicach szef MSWiA Mariusz Błaszczak, pytany o wizytę przedstawicieli Komisji Weneckiej ws. nowelizacji ustawy zmieniającej m.in. zasady inwigilacji.

Na pytanie dziennikarzy, „czy jest pewny o ustawę – czy jest przygotowana na poziomie europejskim” oraz czy już druga wizyta Komisji Weneckiej w Polsce nie jest dla niego „drażniąca”, minister spraw wewnętrznych i administracji odpowiedział: "oczywiście, nie".

"Uważam, że ustawa o policji jest ustawą bardzo dobrą, jest sformułowana na wzór przepisów, które obowiązują na zachodzie Europy, jest niezbędna do tego, aby służby miały odpowiednie narzędzia do tego, żeby zadbać o bezpieczeństwo naszych obywateli" – podkreślił Błaszczak.

"A żyjemy w trudnych czasach. Choć nie ma bezpośredniego zagrożenia, nie raportują tego służby, musimy być przygotowani na najgorszy scenariusz" - dodał.

Szef MSWiA zaznaczył, że „nie byłoby całej sprawy, gdyby koalicja PO-PSL nie zwlekała tak długo z ustawą”. „Przecież wyrok Trybunału Konstytucyjnego był znany ponad rok, a koalicja PO-PSL tej ustawy nie uchwaliła. Gdyby ta ustawa nie została przyjęta w terminie, to od 6 lutego polskie służby nie miałyby narzędzi operacyjnych, a więc nie miałyby narzędzi do tego, żeby zadbać o bezpieczeństwo" - podkreślił szef resortu spraw wewnętrznych.

Według ministra "jeśli chodzi o konkretne rozwiązania, to ta ustawa wręcz ogranicza możliwości działań służb". "Przykład: chociażby możliwość dokonywania działań operacyjnego. Pod rygorem poprzednich rozwiązań, ona była w czasie nieograniczona; pod rygorem rozwiązań obowiązujących, teraz jest maksymalnie ograniczona do 18 miesięcy" - zaznaczył

Delegacja Komisji Weneckiej w czwartek rozmawiała o nowelizacji ustawy o policji z reprezentantami Ministerstwa Sprawiedliwości - m.in. wiceministrem Marcinem Warchołem. Spotkała się z przedstawicielami Naczelnej Rady Adwokackiej oraz organizacji pozarządowych: Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Fundacji Panoptykon.

W piątek przedstawiciele Komisji rozmawiali z prokuratorem krajowym Bogdanem Święczkowskim oraz marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim. Planowane jest także spotkanie w Sejmie, rozmowa z ministrem koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim, przedstawicielami MSWiA a także z rzecznikiem praw obywatelskich Adamem Bodnarem.

Przygotowana przez posłów PiS nowela w sumie kilkunastu ustaw regulujących zasady inwigilacji, która jest tematem rozmów KW w Warszawie, była wykonaniem wyroku TK z lipca 2014 r. TK uznał wtedy za niekonstytucyjne część zasad pobierania przez służby specjalne danych telekomunikacyjnych, internetowych i pocztowych oraz prowadzenia kontroli operacyjnej.

Nowelizację Sejm uchwalił 15 stycznia, przy sprzeciwie całej opozycji. Senat przyjął ją bez poprawek 29 stycznia. Prezydent podpisał ją 3 lutego. Nowe przepisy zaczęły obowiązywać 7 lutego - dzień po tym, gdy w życie wszedł wyrok TK z 2014 r.

Zgodnie z nowelą, kontrola operacyjna - po uprzedniej zgodzie sądu - polega na: podsłuchu; podglądzie osób w "pomieszczeniach, środkach transportu lub miejscach innych niż publiczne"; kontroli korespondencji (w tym elektronicznej); kontroli przesyłek; uzyskiwaniu danych z "informatycznych nośników danych, telekomunikacyjnych urządzeń końcowych, systemów informatycznych i teleinformatycznych". Łączny okres kontroli nie może przekroczyć 18 miesięcy (nie dotyczy to kontrwywiadu). Najwięcej kontrowersji wywołała sprawa pozyskiwania przez służby danych internetowych.

Komisja przygotowuje opinię w sprawie tej nowelizacji na prośbę Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy; stanowisko ma zostać przyjęte na najbliższej sesji plenarnej Komisji 10-11 czerwca. W skład przebywającej w Polsce delegacji Komisji wchodzą jej sprawozdawcy: Regina Kiener, Iain Cameron i Ben Vermeulen oraz sekretarz Komisji Thomas Markert, a także doradca sekretariatu ds. prawnych Grigory Dikov.