Francuscy deputowani, którzy odwiedzili niedawno okupowany Krym, zostali uznani na Ukrainie za personae non grata. Decyzję podjęła Służba Bezpieczeństwa na wniosek MSZ.

Wizyta odbyła się bez zgody strony ukraińskiej, co jest złamaniem prawa międzynarodowego. Formalnie Kijów uznaje Krym za terytorium okupowane przez Rosję i jeszcze przed przyjazdem Francuzów na półwysep, MSZ informował, że wizyta jest nielegalna.
Sprawą zajęła się też Prokuratura Generalna, która rozpoczęła śledztwo w tej sprawie. Naruszyli oni też ukraińskie prawo określające zasady wjazdu na okupowany półwysep. Grozi za to kara od 5 do 8 lat pozbawienia wolności.
Grupa dziesięciu francuskich deputowanych odwiedziła Krym w zeszłym tygodniu. Byli zadowoleni ze swojej wizyty i z tego, że sytuacja tam „jest stabilna” i nie ma wojny podobnej do tej, która jest w Zagłębiu Donieckim. Twierdzili też, opierając się na zapewnieniach okupacyjnych władz, że przestrzegane są prawa mniejszości narodowych, w tym Tatarów, choć nie spotkali się z ich przedstawicielami. Wyjazd skrytykowały też ministerstwa spraw zagranicznych Francji i Niemiec.