Andrzej Duda wycofa się rakiem ze swoich obietnic - przekonuje w rozmowie z Polskim Radiem prezydent Bronisław Komorowski.

Jak mówi Komorowski, propozycje Dudy są albo nielogiczne, albo nie do udźwignięcia przez państwo. Zdaniem urzędującego prezydenta po zwycięstwie Duda wycofałby się z wszystkich deklaracji. Sam prezydent zapewnia, że po zwycięstwie chce współpracować z wszystkimi siłami politycznymi.

Jak mówi, do każdego przegranego kandydata należy zastosować zasadę "trzeba potem zszywać Polskę, która jest pruta", czyli dzielona w trakcie kampanii. Jak dodał, uważa, że zawsze potrafił działać w ten sposób.

Wczoraj odbyła się debata prezydencka. In vitro, polityka bezpieczeństwa, obchody 70. rocznicy II wojny światowej, śledztwo w sprawie smoleńskiej, banki i kredyty, regulacje podatkowe - to tylko niektóre z tematów, które poruszyli kandydaci na prezydenta w czasie debaty organizowanej przez TVN. To ostatnie takie spotkanie przed II turą wyborów, która odbędzie się w niedzielę.