Już od 1 stycznia członkowie rad nadzorczych część wynagrodzenia będą musieli przeznaczyć na składki w ZUS. Do ręki dostaną wynagrodzenie mniejsze o 11,3 proc., gdyż taki będzie dla nich realny koszt oskładkowania.



Osoby zasiadające w radzie nadzorczej były do tej pory zwolnione z obowiązku składkowego (odprowadzały tylko należności zdrowotne do NFZ). Rząd uznał jednak, że ta forma zarobkowania jest coraz bardziej popularna - dotyczy już ok. 50 tys. Polaków - dlatego postanowił włączyć ich do systemu ubezpieczeń społecznych.

Członkowie rad nadzorczych spółek i innych osób prawnych odprowadzą od nowego roku do ZUS składki emerytalne i rentowe. Te pierwsze w wysokości 19,52 proc. finansowane w równej części przez płatnika i ubezpieczonego, te drugie w wysokości odpowiednio 6,5 proc. i 1,5 proc. To oznacza, że z tego tytułu ubezpieczenie wypadkowe i chorobowe będzie dla nich niedostępne.

Podstawą wymiaru składek będzie otrzymywane wynagrodzenie niezależnie od jego wysokości. Przy czym do pensji wliczana będzie także wartość świadczeń niematerialnych. Ale uwaga: część z nich wyłączona jest z ozusowania na podstawie rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (Dz.U. z 1998 r., nr 161, poz. 1106 ze zm.). Chodzi m.in. o:
- nagrody jubileuszowe (gratyfikacje) przysługujące nie częściej niż raz na 5 lat.
- odprawy pieniężne przysługujące w związku z przejściem na emeryturę lub rentę.
- ekwiwalent pieniężny za narzędzia, materiały lub sprzęt członka rady nadzorczej.
- diety i inne należności z tytułu podróży służbowej.
- świadczenia wypłacane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych.




Warto pamiętać, że składki będą należne w każdym przypadku pobierania wynagrodzenia w radzie nadzorczej. Bez znaczenia będzie więc fakt, czy praca odbywa się na podstawie powołania, umowy o pracę czy też umowy cywilnoprawnej (zlecenie, doradztwo lub inna umowa o świadczenie usług). Z kolei w przypadku zasiadania w dwóch lub większej liczbie rad nadzorczych, ozusowaniu będą podlegać wszystkie przychody. Zasady te mają dotyczyć również emerytów i rencistów.

Oskładkowanie wynagrodzenia członków rad nadzorczych nie eliminuje obowiązku rozliczania się z organem rentowym z innych tytułów. Jeżeli więc taka osoba wykonuje poza spółką zlecenie, to podlega ono także zgłoszeniu do ZUS. Podobnie będzie z umową o pracę (w tym pracę nakładczą) i działalnością gospodarczą. Rząd uwzględnił bowiem stanowisko organu rentowego, że składki za pracę wykonywaną osobiście należy opłacać zawsze (wcześniej taką wykładnię zastosowano do kontraktów menedżerskich).

Z kolei inna ważna zmiana, polegająca na oskładkowaniu kilku umów zlecenia w miesiącu do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, została pod presją pracodawców przesunięta na 1 stycznia 2016 r.

Ustawa z 23 października 2014 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw została 18 grudnia opublikowana w Dzienniku Ustaw (poz. 1831).