W ocenie prezesa PSL-u, sprawa jest wyjątkowo poważna, bo dotyczy naszej polityki zagranicznej. Najlepszą formą jest zaprezentowanie klarownego, czytelnego oświadczenia, aby nie było dwuznaczności w jego komentowaniu - podkreślił wicepremier Piechociński.
PiS zażądało odwołania Sikorskiego z funcji. Janusz Palikot domaga się z kolei, by marszałek złożył wyjaśnienia na jutrzejszym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Z kolei premier Ewa Kopacz przeprosiła dziennikarzy za zachowanie marszałka Sejmu. Zapowiedziała, że nie będzie tolerować tego typu zachowań. Szefowa rządu ma jeszcze dziś porozmawiać z Radosławem Sikorskim.