W Niemczech zatrzymano kolejną osobę podejrzaną o związki z dżihadystami z Państwa Islamskiego. To 30-letni mieszkaniec Berlina posiadający tureckie obywatelstwo.

Mężczyznę zatrzymała policyjna jednostka specjalna. Zdaniem prokuratury, 30-latek niedawno wrócił z Syrii, gdzie miał szkolić się w jednym z obozów organizacji Państwo Islamskie. Dziennik „Bild” podaje, że miał też walczyć po stronie dżihadystów. To nie pierwszy podobny przypadek w Niemczech. W ubiegłym tygodniu przed sądem we Frankfurcie ruszył proces 20-latka, który przez pół roku walczył w Syrii w szeregach Państwa Islamskiego.

Szacuje się, że u boku ekstremistów na Bliskim Wschodzie walczą setki młodych muzułmanów z Niemiec. Eksperci ostrzegają, że stanowią oni ogromne zagrożenie, gdy wracają do Europy z frontowym doświadczeniem. Władze Niemiec zastanawiają się, jak powstrzymać wyjazdy i powroty młodych radykałów. Coraz głośniej mówi się o konieczności odbierania im paszportów.