Według ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, w wyniku ostrzału przez separatystów jednej ze wsi obwodu donieckiego zginęło ponad 10 cywilów. Kijów twierdzi, że atakowane są też inne miejscowości.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformowała, że separatyści ostrzelali miejscowość Nyżnia Krynka i okolice. Oprócz 10 zabitych co najmniej tyle samo osób zostało rannych. Sytuacja cywilów jest też ciężka w innych miejscowościach. W obwodzie ługańskim separatyści ostrzelali samochód osobowy, który nie zatrzymał się na ich posterunku. Kierowca zginął na miejscu, a pasażer jest ciężko ranny. Do szpitala trafiło także dwoje pieszych, którzy byli w pobliżu.

Według eksperta wojskowego Dmytra Tymczuka, separatyści pozytywnie oceniają przyjęte we wtorek ustawy gwarantujące faktyczną autonomię niektórych rejonów obwodów donieckiego i ługańskiego. „Oni są przekonani, że osiągnęli swoje, docisnęli Kijów” - zaznacza. Według eksperta, ich działania wskazują na to, że nie są nastawieni na pokój, lecz na działania ofensywne.

Przyjęte przez Radę Najwyższą ustawy przewidują między innymi przeprowadzenie jeszcze w tym roku wyborów lokalnych, a także to, że miejscowe władze będą mogły powoływać własne oddziały milicji i wpływać na to, kto zajmuje stanowiska prokuratorów i sędziów. Przewidziano też amnestię dla bojówkarzy.