Rosja po raz kolejny złamała prawo międzynarodowe - tak niemiecka prasa ocenia wtargnięcie na Ukrainę rosyjskiego konwoju z pomocą humanitarną. Komentator "Sueddeutsche Zeitung" pisze, że Moskwa znowu demonstruje swoją siłę.

Jak czytamy w "Sueddeutsche Zeitung", Rosja dopuściła się kolejnego, po aneksji Krymu, złamania prawa międzynarodowego. Ale skoro na wschodzie Ukrainy nie ma nikogo kto mógłby to prawo egzekwować, to obowiązuje tam prawo silniejszego - w tym przypadku Rosji. Jak czytamy, Moskwa kolejny raz zaprezentowała swoją siłę. I to na dzień wizytą w Kijowie kanclerz Angeli Merkel i na kilka dni przed rozmowami Putin-Poroszenko.

Zdaniem komentatora gazety, w ciężarówkach, które wjechały na Ukrainę nie ma broni. Konwój, który zahipnotyzował cały świat odwraca jednak uwagę od prawdziwej inwazji, która ma miejsce na otwartej rosyjsko-ukraińskiej granicy, przez którą każdej nocy przejeżdżają czołgi, wyrzutnie rakiet i żołnierze.