Ponad tysiąc dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej z amerykańskich archiwów zostanie opublikowanych i udostępnionych w internecie 10 września - poinformowało w czwartek Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wśród nich znajdą się dokumenty do tej pory utajnione.

Na stronie amerykańskiego archiwum mają się znaleźć kopie akt Departamentu Stanu, Departamentu Obrony i armii Stanów Zjednoczonych dotyczące zbrodni katyńskiej, archiwa prezydentów Franklina Delano Roosevelta, Harry'ego Trumana i Dwighta Eisenhowera, amerykańskich komórek wywiadowczych, materiałów z procesu norymberskiego, korespondencji dyplomatycznej Ambasady Polski w Waszyngtonie i Ambasad Stanów Zjednoczonych w Moskwie i Warszawie - poinformował wiceminister Bogusław Winid.

Udostępnione zostaną również niemieckie materiały

10 września na stronie www.archives.gov udostępnione zostaną również niemieckie materiały przejęte przez armię amerykańską w 1945 r., m.in. filmy i zdjęcia lotnicze Lasu Katyńskiego.

Wiceminister podkreślił, że część dokumentów z archiwów amerykańskich, które dotyczą mordu NKWD na Polakach z 1940 r., zostanie udostępniona po raz pierwszy. Decyzję o odtajnieniu akt podjął szef National Archives and Records Administration David Ferriero. Cyfrowe kopie ponad tysiąca dokumentów znajdą się na stronie internetowej amerykańskich archiwów, linki do zbioru zostaną umieszczone na stronach ambasady polskiej w Waszyngtonie i MSZ.

"Idea była taka, aby pokazać wszystko to, co Amerykanie mają na temat zbrodni katyńskiej" - powiedział wiceminister. Nie wie jednak, jaka część dokumentów, które zostaną udostępnione, będzie odtajniona.

Co władze amerykańskie wiedziały na temat zbrodni katyńskiej

Winid spodziewa się, że w opublikowanych archiwach znajdą się materiały pokazujące, co władze amerykańskie wiedziały na temat zbrodni katyńskiej, w szczególności jaką wiedzę o mordzie na polskich oficerach miał prezydent Roosevelt na konferencji jałtańskiej w lutym 1945 r. Wiceminister ma też nadzieję, że opublikowanie przez Stany Zjednoczone dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej będzie stanowić przykład dla innych państw, "czy to na Wschodzie, czy na Zachodzie".

Projekt został zrealizowany z inicjatywy kongresmanki Marcy Kaptur. Pomysł zgromadzenia dokumentów dotyczących mordu NKWD na polskich oficerach podjęto na konferencji w Kongresie Stanów Zjednoczonych w maju 2010 r.

Na stronie mogą się też znaleźć - zdaniem Winida - materiały ze Specjalnej Komisji Śledczej Kongresu Stanów Zjednoczonych do Zbadania Zbrodni Katyńskiej, powołanej w 1951 r. Podczas prac, które trwały ponad dziewięć miesięcy, komisja przeanalizowała materiały zgromadzone w archiwach rządu Stanów Zjednoczonych, armii amerykańskiej i dokumenty dotyczące procesu norymberskiego. Przesłuchano 81 świadków związanych ze sprawą zbrodni katyńskiej i zebrano ok. 130 dowodów rzeczowych. W tzw. raporcie Maddena (nazwisko kongresmana przewodniczącego komisji śledczej) wskazano, że odpowiedzialność za zbrodnię katyńską ponosi ZSRR.

4 kwietnia 2003 r. władze polskie otrzymały od Kongresu USA kopię pełnej dokumentacji działań Komisji, liczącą 7 tys. stron, w tym ponad 2 tys. stron protokołów przesłuchań świadków. Tzw. raport Maddena był pierwszym na Zachodzie publicznym ujawnieniem zbrodni dokonanej przez NKWD na polskich oficerach w Katyniu.

"Odtajnienie i udostępnienie dokumentów katyńskich, które były w posiadaniu różnych agencji rządu USA, jest wynikiem prac przeprowadzonych przez U.S. National Archives and Records Administration przy wsparciu administracji Stanów Zjednoczonych oraz instytucji w Polsce i USA. Jedną z polsko-amerykańskich inicjatyw w tym zakresie była także zorganizowana w 2010 r. w Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych konferencja +Las Katyński: Zbrodnia, Polityka, Moralność+" - podkreślił MSZ w przesłanym PAP komunikacie.

10 września w Kongresie Stanów Zjednoczonych odbędzie się uroczystość inaugurująca publikację, którą zorganizuje biuro Kaptur. Jak poinformował MSZ, w uroczystości "udział wezmą członkowie Kongresu, przedstawiciele Ambasady RP w Waszyngtonie, Rodzin Katyńskich, a także społeczności polsko-amerykańskiej".

Akta USA ws. Katynia mogą ukazać wiedzę Zachodu o zbrodni

Historycy powiedzieli PAP, że archiwa dotyczące zbrodni katyńskiej, których odtajnienie zapowiedziały Stany Zjednoczone, mogą ukazać stan wiedzy Zachodu na temat zbrodni. Ich zdaniem jednak z oceną należy poczekać do publikacji.

Trudno powiedzieć, co zostanie ujawnione. Dokumenty amerykańskie w moim przekonaniu mogą naświetlić meandry polityki czy Stanów Zjednoczonych, czy też innych państw wobec Stalina i Związku Radzieckiego, także w okresie powojennym. Trzeba jednak zapoznać się z ich treścią i wtedy będziemy mogli powiedzieć, jaka jest wartość tych dokumentów i co one zmieniają w naszej dotychczasowej wiedzy o zbrodni katyńskiej" - powiedział b. prezes IPN prof. Leon Kieres.

Archiwa mogą potwierdzić jedynie, że Roosevelt wiedział od początku o zbrodni

Historyk i politolog z Instytutu Studiów Politycznych PAN prof. Wojciech Materski mówił, że do dokumentów, które mają zostać opublikowane , nie należy przywiązywać dużej wagi. Archiwa te mogą potwierdzić jedynie, że Roosevelt wiedział od początku o zbrodni katyńskiej. "Uważam, że więcej się mówi niż to jest warte. To, że administracja amerykańska, tak jak brytyjska, od początku o mordzie wiedziała, było w zasadzie oczywiste" - komentował historyk.

Wiceminister spraw zagranicznych Bogusław Winid poinformował w czwartek, że część dokumentów z archiwów amerykańskich zostanie udostępniona po raz pierwszy. Wyraził nadzieję, że odtajnienie akt pozwoli na zbadanie historii zbrodni katyńskiej w Stanach Zjednoczonych. Winid spodziewa się, że w opublikowanych archiwach znajdą się materiały pokazujące, co władze amerykańskie wiedziały na temat zbrodni katyńskiej, w szczególności jaką wiedzę o mordzie na polskich oficerach miał prezydent Roosevelt na konferencji jałtańskiej w lutym 1945 r.

Na stronie mogą się też znaleźć - zdaniem Winida - materiały ze Specjalnej Komisji Śledczej Kongresu Stanów Zjednoczonych do Zbadania Zbrodni Katyńskiej, powołanej w 1951 r. Podczas prac, które trwały ponad dziewięć miesięcy, komisja przeanalizowała materiały zgromadzone w archiwach rządu Stanów Zjednoczonych, armii amerykańskiej i dokumenty dotyczące procesu norymberskiego. Przesłuchano 81 świadków związanych ze sprawą zbrodni katyńskiej i zebrano ok. 130 dowodów rzeczowych. W tzw. raporcie Maddena (nazwisko kongresmana przewodniczącego komisji śledczej) wskazano, że odpowiedzialność za zbrodnię katyńską ponosi ZSRR.

4 kwietnia 2003 r. władze polskie otrzymały od Kongresu USA kopię pełnej dokumentacji działań Komisji, liczącą 7 tys. stron, w tym ponad 2 tys. stron protokołów przesłuchań świadków. Tzw. raport Maddena był pierwszym na Zachodzie publicznym ujawnieniem zbrodni dokonanej przez NKWD na polskich oficerach w Katyniu.