Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin uważa, że koalicja rządowa PO-PSL będzie nadal funkcjonować, ale - jak zaznaczył - jednym z warunków tego jest zmiana stanowiska ludowców w sprawie reformy systemu emerytalnego. Gowin wykluczył koalicję PO z Ruchem Palikota.

"Wierzę, że przetrwa obecna koalicja, ale aby to było możliwe, nasi koledzy z PSL muszą nieco zweryfikować swoje podejście. Nie może być tak, że rząd przerzuca odpowiedzialność za trudne decyzje na barki następców. I nie może być też tak, że jedna z partii koalicyjnych umywa ręce od trudnych decyzji i próbuje koszty niezbędnych reform przerzucić na partię większościową" - powiedział na konferencji prasowej Gowin.

"Mam wrażenie, że po tym kryzysie, który nastąpił we wtorek, przychodzi po obu stronach pora na refleksję. Emocje opadają, dochodzą do głosu racjonalne argumenty i wierzę, że te racjonalne argumenty zwyciężą i dzięki nim koalicja przetrwa" - powiedział Gowin.

Gowin jest pewien, że jego partia nie zawiąże koalicji rządowej z Ruchem Palikota. "Nikt w Platformie Obywatelskiej nie bierze na serio możliwości koalicji z Ruchem Palikota, zbyt dobrze znamy samego Janusza Palikota, aby nie wiedzieć, czym by się taka koalicja skończyła" - dodał.

PO i PSL nie porozumiały się jak dotąd w sprawie planów zmian w systemie emerytalnym. W środę zarząd krajowy PO zdecydował, że Platforma Obywatelska będzie nadal przekonywać PSL do poparcia projektu zmian podnoszącego wiek emerytalny. Jednocześnie zarząd upoważnił premiera do konsultacji z innymi klubami parlamentarnymi w sprawie zbudowania szerokiej większości dla reformy emerytalnej.

Minister sprawiedliwości wygłosił w czwartek na Uniwersytecie Gdańskim wykład dla studentów pt. "Reguły deregulacji, czyli dlaczego dobre prawo i wolny rynek leżą w interesie większości obywateli".