Tadeusz Wrona, kapitan Boeinga 767, który awaryjnie lądował na warszawskim Okęciu, jest szybownikiem Aeroklubu Leszczyńskiego. Jak powiedział PAP dyrektor aeroklubu Andrzej Majchrzak, Wrona w barwach aeroklubu lata od 10 lat.

"Wrona trafił do nas około 2001 roku. Regularnie bierze udział w szybowcowych mistrzostwach Polski, latał także w tym roku. W osiąganiu większych sukcesów w szybownictwie nie pozwala mu praca" - powiedział PAP Majchrzak.

"Jest rozsądnym pilotem, nie jest ryzykantem, co w szybownictwie mogłoby się skończyć tragicznie. Prywatnie jest bardzo skromną, sympatyczną, otwartą osobą" - dodał.

Jak podkreślił, Tadeusz Wrona może liczyć na uhonorowanie jego zasług również w Lesznie.

"Z pewnością pogratulujemy mu w naszym gronie, może wypijemy kieliszek koniaku, ale na więcej nie będzie czasu. Gdy Tadeusz Wrona przyjeżdża do Leszna na mistrzostwa, to czeka go intensywny trening, czas mistrzostw i ucieka do pracy" - powiedział.

Prezes LOT-u Marcin Piróg poinformował, że Tadeusz Wrona jest jednym z najbardziej doświadczonych pilotów, na Boeingach lata od 20 lat.