Wyborcy oczekują od nas, byśmy wygrywali. PiS jest moją partią i nigdzie się nie wybieram - mówi "Dziennikowi Polskiemu" europoseł, wiceprezes PiS Zbigniew Ziobro.

Według niego "PiS musi zacząć działać jak dobrze prosperująca korporacja. Awansować powinni ludzie aktywni i najbardziej pracowici. PiS powinien stać partią masową, która angażuje setki tysięcy osób".

Ziobro mówi, że PiS powinno "nawiązać współpracę z różnymi organizacjami społecznymi i obywatelskimi, tak by szukać sojuszników. W ten sposób dzięki aktywności naszych sympatyków możemy komunikować się ze społeczeństwem, formułując przekaz niezależny od tego przygotowywanego przez media".

Zdaniem rozmówcy gazety - "trzeba zmienić wizerunek PiS-u i wrócić do korzeni. Kiedyś było w nim miejsce dla Marka Jurka reprezentującego poglądy narodowo katolickie, liberała Kazimierza Marcinkiewicza czy republikanina śp. prof. Zbigniewa Religi. PiS powinien rozszerzać swoją ofertę tak, by zdobyć 40 procent głosów. Tak działał Wiktor Orban, obecny premier Węgier, który jako lider opozycji stał na czele Fideszu. Tak powinniśmy postępować i my", podkreśla Ziobro.