Zmarły w środę Steve Jobs cieszył się sławą genialnego wizjonera, którego kreatywność i ambicja zapewniły ogrmne sukcesy firmie Apple. Zaczynał w garażu, by wkrótce zmienić świat swymi innowacjami i rozpoznawaniem możliwości, których inni nie dostrzegali.

Gdy prowadził prezentacje produktów Apple'a, prawie zawsze w wypłowiałych dżinsach i czarnym golfie, słuchano go z największą uwagą. Często chwalił się przy takich okazjach sukcesami firmy, by następnie powiedzieć: "jeszcze jedno" i zaprezentować swą najnowszą ambitną ideę. Wiedział, czego chcą klienci, a swym produktom potrafił nadać kultowy status, pozostawiając konkurencję daleko w tyle.

To nie Apple wynalazł odtwarzacze muzyki, smartfony, czy tablety. Jednak dopiero Jobs-wizjoner sprawił, że stały się one po prostu niezbędne w życiu codziennym milionów ludzi na całym świecie.

Steven "Steve" Paul Jobs urodził się 24 lutego 1955 roku w San Francisco. Jego rodzice nie byli małżeństwem. Syryjski ojciec Abdulfattah Jandal i amerykańska matka Joanne Schieblei oddali go do adopcji. Steve dorastał u Paula i Clary Jobs w kalifornijskim Mountain View.

Jako 12-latek pracował podczas wakacji w firmie technologicznej Hewlett-Packard. Studia rozpoczął w 1972 roku w Reed College w Portland w stanie Oregon, ale jego przybranych rodziców nie było stać na jego kształcenie. Przerywał naukę po zaledwie jednym semestrze, potem był hippisem, eksperymentował ze środkami psychodelicznymi, został wegetarianinem.

W 1976 roku wraz z przyjacielem Stevem Wozniakiem i Ronaldem Waynem, Jobs założył firmę Apple. Wayne wkrótce wycofał się z tego przedsięwzięcia. Prototyp komputera Apple I powstał w garażu rodziców Jobsa. Sprzedano ponad 200 egzemplarzy. Przełomowy dla firmy Apple był rok 1977, gdy powstał Apple II, pierwszy komputer z kolorową grafiką.

Dwa lata później Jobs odwiedził ośrodek badawczy Palo Alto Research Center (PARC) firmy Xerox, produkującej kopiarki. Wielkie wrażenie zrobi na nim graficzny interfejs, opracowany przez informatyków tej firmy. Xerox nie doceniał swego interfejsu, natomiast Jobs, co było dla niego tak charakterystyczne, zdał sobie sprawę z możliwości, jakie stwarzała ta technologia, wziął na nią licencję i pozyskał do współpracy ekspertów. Mało kto pamięta dziś, że od firmy Xerox Jobs przejął też koncepcję myszki komputerowej.

Interfejs graficzny, w którym programy otwierają się w okienkach, to równiez koncepcja Jobsa, zrealizowana w 1983 roku w komputerze Apple Lisa. Microsoft sięgnął po takie rozwiązanie dwa lata później i nazwał je Windows (okna).

Jako szef Apple'a zaczynał od wynagrodzenia w wysokości jednego dolara rocznie

Gdy w 1985 roku rada zarządzająca Apple'a usunęła Jobsa z firmy, której był współzałożycielem, ten szybko założył nową firmę - NeXT Computer. Rok później od George'a Lucasa kupił za 10 milionów dolarów studio The Graphics Group, specjalizujące się w filmach animowanych i przekształca je w studio animacji Pixar. Dziesięć lat później jego studio zaprezentowało swój pierwszy film, zrealizowany techniką animacji komputerowej "Toy Story". Gdy Pixar wszedł na giełdę, Jobs stał się miliarderem.

Apple w 1996 roku odkupił od Jobsa jego NeXT za 400 milionów dolarów. Jobs wrócił do Apple'a jako doradca finansowy, rok później został tymczasowym szefem i przebudował firmę, przywracając jej opłacalność. W roku 2000 został na stałe szefem Apple'a, z wynagrodzeniem w wysokości... jednego dolara rocznie.

Początek XXI wieku to czas produktów Apple'a, które zrewolucjonizowały świat. Jobs zaprezentował odtwarzacz iPod. Dzięki temu urządzeniu i zorganizowanym później internetowym sklepem iTunes firma Apple stała się największym sprzedawcą na rynku nagrań muzycznych. W 2007 roku iPhone firmy Apple rewolucjonizuje rynek telefonów komórkowych. Rozpoczyna się ekspansja smartfonów. Jobs mówi: "wynaleźliśmy telefon na nowo". W 2010 roku pojawia się iPad i odnosi ogromny sukces. Jobs mówi o "świecie post-PC", w którym klasyczny komputer osobisty nie jest już tak ważny.

Gdy w 2008 roku Jobs prezentował nowe produkty, był już bardzo wychudzony. Przegrywał z rakiem. w 2009 roku wycofał się na pół roku z bieżącego kierowania firmą Apple z powodu choroby. Potwierdziły się informacje, że przeszedł przeszczep wątroby. W 2011 roku zrezygnował z kierowania firmą, obejmując przewodnictwo rady zarządzającej. Zmarł 5 października.