Dyskusje, warsztaty, wystawy, kolorowe kapelusze, pomarańczowe szaliki - podczas gdy w Sali Kongresowej toczą się debaty, w kuluarach uczestniczki III Kongresu Kobiet spotykają się w Parku Kobiet. Przyjechałyśmy tu po inspirację - mówią.

W sobotnie przedpołudnie w Parku Kobiet znana psycholog i doradczyni Rzecznika Praw Dziecka Dorota Zawadzka radziła, jak wychowywać córki, by stały się silnymi i pewnymi siebie kobietami. Wcześniej gościem była m.in. posłanka PO Joanna Fabisiak, która opowiadała o zaangażowaniu w wolontariat.

W przerwach w słuchaniu obrad, które odbywają się w sali plenarnej, uczestniczki Kongresu mogą wziąć udział w różnego rodzaju warsztatach i samodzielnie udekorować ramę do zdjęcia lub lusterko, a także wykonać kompozycję z kwiatów. Swoją działalność prezentują m.in. Fundacja Dzieci Niczyje, Fundacja Mam Marzenie, Fundacja Nasza Ziemia, Fundacja Albatros i wiele innych. Fundacja MaMa oferuje produkty inspirowane sztuką ludową, które stworzyły uczestniczki projektu Spółdzielnia Mam - mamy bezrobotne, samotnie wychowujące dzieci.

Dziewczyny na Politechniki

W Parku Kobiet są także organizatorzy akcji Dziewczyny na Politechniki oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które popularyzuje konkurs dla młodych badaczek "Dziewczyny przyszłości. Śladami Marii Skłodowskiej-Curie".

Wiele organizacji zachęca kobiety do wykonywania badań - popularyzują mammografie i cytologię. Są m.in. organizatorzy programu powszechnych badań dla kobiet finansowanych przez NFZ.

Własne stoiska mają również wydawnictwa, rozgłośnie radiowe, projektantki odzieży, dodatków, właścicielki sklepów internetowych i innych firm, które chcą zaprezentować swoją działalność. Wiele lokalnych organizacji oferuje charakterystyczne dla swoich regionów produkty. W Parku Kobiet zorganizowano także klubik dla dzieci - uczestniczki imprezy mogą tam pozostawić dzieci pod profesjonalną opieką.

Podczas Kongresu odbywa się konkurs na najciekawsze przebranie - wiele uczestniczek, zwłaszcza tych, które przyjechały w zorganizowanych grupach, wyróżnia się kolorowymi strojami. Panie z Płocka są ubrane w stylu z lat 20. i 30. zeszłego wieku. Panie z Opola można poznać po ozdobionych kwiatami kapeluszach. Grupę Amazonek ze Szczecina wyróżniają charakterystyczne duże kwiaty przypięte do ubrań. Wiele uczestniczek, w tym panie z Rady Programowej Kongresu, ma pomarańczowe szaliki.

"Na Kongresie chcemy znaleźć inspirację, chcemy się spotkać, podzielić swoimi doświadczeniami, zdobyć doświadczenie od innych kobiet. Pierwsze wrażenia są niesamowite - przede wszystkim energia bijąca od kobiet" - powiedziała PAP Bożena Rola ze Stowarzyszenia Czas Kobiety w Płocku. "Chcemy promować secesję, art deco. Płock jest miastem, który posiada największe zbiory secesji w Polsce" - powiedziała Rola, która, tak jak inne panie z Płocka wystąpiła w stroju z epoki.

Wziąć stąd siłę i pozytywną energię

"Przede wszystkim chciałabym wziąć stąd siłę, pozytywną energię, którą tutaj się czuje" - mówiła Agnieszka Kuczera z Forum Kobiet w Kołobrzegu. Dodała, że energię chce wykorzystać w działaniach na rzecz kobiet i dzieci.

"Program jest bardzo ciekawy, jest w czym wybierać" - uznała Kazimiera Czabaj z Prudnika. Przedstawicielki tego miasta prezentują się na Kongresie w letnich, słomkowych kapeluszach.

Najważniejszy parytet

"Dla mnie najważniejsze jest załatwienie spraw związanych z parytetem na listach wyborczych, kwoty to jeszcze za mało. A także problemy kobiet 45 plus" - mówiła z kolei Beata Cnotkowska ze Stowarzyszenia Kobiet Lewicy z Płocka.