Szwedzkie przedszkolaki pozbawiono płci. W relacjach z dziećmi wychowawców sztokholmskiej Egalii mają zakaz stosowania zaimków osobowych „on” i „ona”. Dopuszczalny jest zaimek rodzaju nijakiego „ono”, zapożyczony ze slangu lokalnych homoseksualistów i feministek. Jak przekonuje dyrekcja Egalii, za pomocą takiego eksperymentu przedszkole chce uwolnić dzieci od „genderowskich stereotypów”.
W działającym od roku za państwowe pieniądze przedszkolu nie ma miejsca także na homofobię i rasizm. Zakazane są „utrwalająca genderowskie podziały” „Królewna Śnieżka” i „Calineczka”. W przedszkolnej bibliotece są za to bajki o homoseksualistach. Poprzez opowiadania o żyrafach-gejach ubolewających nad brakiem potomstwa, przedszkole usiłuje za młodu zaszczepić w dzieciach przyjazny stosunek wobec gejów, lesbijek, biseksualistów i transseksualistów. W walce z rasizmem sięgnięto z kolei po czarne lalki.
nd