Systemy informatyczne koncernu zbrojeniowego Lockheed Martin, największego dostawcy Pentagonu, zostały zaatakowane przez hakerów. Firma podała, że do próby włamania doszło w poprzednią sobotę.
LM – producent m.in. myśliwców F-16, F-22 Raptor i F-35 Lightning II (jedna maszyna kosztuje ok. 92 mln dol.), który zaledwie kilka dni temu wygrał przetarg NASA na dostarczenie kapsuły załogowej dla nowego typu rakiet kosmicznych – zapewnia, że hakerom nie udało się dostać do jego baz danych. – Atak został niemal natychmiast zauważony przez nasz zespół odpowiadający za cyberbezpieczeństwo, który podjął działania obronne. Żadne informacje dotyczące klientów, pracowników oraz realizowanych przez nas programów zbrojeniowych nie zostały przechwycone – podała firma w specjalnym komunikacie.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że hakerzy wykorzystali do próby włamania kody SecurID, dzięki którym pracownicy koncernu oraz przedstawiciele rządu mogą się łączyć z firmową siecią z domowych komputerów. Twórca systemu bezpieczeństwa, firma RSA Security, padła ofiarą hakerów w marcu – z jej bazy skradziono wówczas kilka tysięcy kluczy SecurID.
Kierownictwo Lockheed Martin poinformowało, że ze względów bezpieczeństwa zdalny dostęp do wewnętrznej sieci komputerowej będzie niemożliwy jeszcze przez kilka dni, dopóki 90 tys. pracowników koncernu nie otrzyma nowych kodów.
Sprawców ataku próbują teraz namierzyć amerykańskie służby specjalne. Podejrzenia kierują się w stronę chińskiej armii zatrudniającej specjalny zespół hakerów, który już kilkakrotnie – tyle razy im to przynajmniej udowodniono – włamywał się do sieci komputerowych amerykańskich i europejskich firm zbrojeniowych oraz państwowych urzędów.