"Nowoczesna wieś - konkurencyjne rolnictwo" - pod takim hasłem Rada Krajowa SLD przygotowała program dla wsi i rolnictwa, który przedstawiono na konwencji programowej Sojuszu w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale (Łódzkie).

Rozpoczynając konwencję szef Sojuszu Grzegorz Napieralski w swoim wystąpieniu powiedział m.in., że przejeżdżając przez polskie wsie można obecnie zobaczyć zamykane domy kultury i szkoły. Jego zdaniem wkrótce mieszkańcy wsi nie będą mogli czuć się bezpiecznie, bo rząd zapowiada również zamykanie komisariatów. Podkreślił, że polscy rolnicy za swoje produkty otrzymują w skupach niewiele pieniędzy, a na ich pracy zarabiają pośrednicy, bo ceny w sklepach nie mają nic wspólnego z tymi, jakie otrzymują rolnicy.

Napieralski zapewnił, że Sojusz chce zmienić złą sytuację na wsi i wie jak to zrobić.

"Chcemy poprawić bezpieczeństwo na wsi, chcemy, żeby było tam przedszkole i dostęp do nauki. Na wsi musi się pojawić kanalizacja, wodociąg i internet. Polski rolnik musi się czuć bezpiecznie, kiedy przechodzi na emeryturę i ta emerytura musi być godna, bo ciężko pracował dla nas wszystkich. Jesteśmy w stanie to zrobić i to zrobimy" - powiedział w swoim wystąpieniu Napieralski.

Podkreślił, że Sojusz ma w swoich szeregach fachowców, którzy w przeszłości zrobili już wiele dobrego dla polskiej wsi. Jednym z wymienionych przez szefa partii fachowców był b. minister rolnictwa, eurodeputowany Wojciech Olejniczak, który na wstępie swojego wystąpienia podkreślił, że nigdy nie myślał i nie myśli o odejściu z SLD. "Jestem w Sojuszu na dobre i na złe" - powiedział Olejniczak.

Jego zdaniem w Polsce powinno się wprowadzić m.in. gwarantowany dochód minimalny dla rolników, kwotowanie mleka, renty strukturalne i ulgi podatkowe na biopaliwa.

SLD opowiada się ponadto za utrzymaniem KRUS, ale tylko dla rolników

W swoim programie dla wsi i rolnictwa Sojusz zwraca uwagę m.in. na to, że opieka zdrowotna i dostęp do dóbr kultury dla mieszkańców wsi są rażąco gorsze niż mieszkańców miast. Ich zdaniem dzieci i młodzież wiejska mają dużo gorszą niż ich rówieśnicy w miastach możliwość korzystania z nowoczesnej edukacji, a tragiczny stan infrastruktury komunikacyjnej na wsi i nierealizowanie programu reelektryfikacji obszarów wiejskich oddalają z każdym rokiem szansę mieszkańców wsi na lepsze i stabilne życie.

By niwelować zapóźnienie cywilizacyjne obszarów wiejskich Sojusz chce na tych terenach budować przedszkola i żłobki a także fundować stypendia dla studentów pochodzących ze wsi. Partia chce również otwierać nowe biblioteki połączone z centrami multimedialnymi i dostępem do internetu. Proponuje też rozwój tzw. zielonych źródeł energii jako alternatywę dla budowy elektrowni jądrowych.

SLD opowiada się ponadto za utrzymaniem KRUS, ale tylko dla rolników. Warunkiem korzystania z tej formy ubezpieczenia powinno być, zdaniem Sojuszu, utrzymywanie rodziny z rolnictwa. SLD chce również wprowadzić obowiązkowe ubezpieczenia upraw rolnych od powodzi, suszy, gradobicia i mrozów przy jednoczesnym podwyższeniu dopłat do 70 proc. składki i objęciem dopłatami ubezpieczeń budynków związanych z gospodarstwem rolnym.

Podczas konwencji ma być przyjęta uchwała Rady Krajowej SLD dot. przyjęcia programu dla wsi i rolnictwa oraz wzywająca premiera Donalda Tuska i koalicję PO-PSL do podjęcia natychmiastowych działań zmierzających do ograniczenia galopującego wzrostu cen i kosztów życia polskich rodzin oraz zahamowania poszerzania się sfery ubóstwa i wykluczenia społecznego.