Ubiegły rok pod względem finansowym był bardzo dobry dla prezydenta Bronisława Komorowskiego – podaje dzisiejszy „Super Express”. Gazeta ujawnia, że 2010 roku głowa państwa zarobiła ponad 300 tys. zł. To o prawie 90 tys. zł więcej niż rok wcześniej, kiedy Komorowski był marszałkiem Sejmu.
„SE” pisze, iż po odliczeniu ulgi internetowej i prorodzinnej (na dwójkę uczących się dzieci) na konto głowy państwa powinno wpłynąć dokładnie 14 925 zł. Komorowski otrzyma tak duży zwrot dzięki temu, że rozlicza się wspólnie z żoną Anną, która w zeszłym roku nie uzyskała żadnych dochodów.
1 procentem swojego podatku Bronisław Komorowski postanowił wspomóc Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym Dalej Razem z Zielonej Góry. Organizacja ta może liczyć na 460 zł.