Prezydent Bronisław Komorowski rozmawiał w środę z premierem Donaldem Tuskiem m.in. o współpracy w polityce zagranicznej, w tym o rozpoczynającym się w czwartek szczycie UE w Brukseli.

Komorowski powiedział po spotkaniu, że razem z premierem w relacjach międzynarodowych, szczególnie w sprawach europejskich, udało się zbudować "dobre współdziałanie, które przyniesie dobre owoce, także w perspektywie polskiej prezydencji" w UE.

"Miałem koronę Himalajów. Spotkania z trzema prezydentami bardzo ważnych krajów(USA, Rosji, Niemiec - PAP). Jest perspektywa spotkania w Polsce w ramach Trójkąta Weimarskiego z kanclerz Niemiec i prezydentem Francji. To wymaga dalszej koordynacji polityki zagranicznej" - powiedział prezydent.

Premier Tusk uznał, że grudniowa dyplomatyczna ofensywa przynosi dobre skutki. Podkreślił, że polityka zagraniczna naszego kraju jest jednorodna.

"Aktywna polityka międzynarodowa prowadzona przez prezydenta Bronisława Komorowskiego jest obiektywnie wielkim wsparciem dla starań rządu kiedy zajmuje się różnymi sprawami na forum międzynarodowym. Za to chciałem podziękować panu prezydentowi. To jest bezcenne" - powiedział.