Sąd Okręgowy w Kielcach bezterminowo odroczył w środę proces odwoławczy byłego wiceministra zdrowia Krzysztofa Grzegorka, oskarżonego o korupcję. Na wniosek obrońcy Grzegorka, sąd postanowił uzupełnić opinię psychiatryczną o współoskarżonym Andrzeju Gadomskim.

Sąd Rejonowy w Skarżysku-Kamiennej wymierzył Grzegorkowi 4 listopada karę roku i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata oraz 22,5 tys. zł grzywny. Zakazał mu też zajmowania kierowniczych stanowisk w służbie zdrowia przez cztery lata.

Sąd odwoławczy przychylił się do wniosku o uzupełnienie materiału dowodowego w sprawie po ujawnieniu przez Grzegorka świadectw lekarskich o Gadomskim, sporządzonych w czasie jego hospitalizacji w Skarżysku-Kamiennej i Morawicy. Wynika z nich, że Gadomski nie powiedział biegłym psychiatrom sądowym prawdy o liczbie przebytych udarów mózgu oraz o przebiegu odwykowego leczenia z nałogu alkoholowego. W związku z tym sąd drugiej instancji uznał, że opinia psychiatryczna o stanie zdrowia Andrzeja Gadomskiego musi zostać sporządzona ponownie.

Grzegorek otrzymał wyrok za siedem zarzutów

Zgodnie z oskarżeniem Prokuratury Okręgowej w Radomiu, Grzegorek otrzymał wyrok za siedem zarzutów; cztery o charakterze korupcyjnym i trzy dotyczące poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Zarzuty dotyczą okresu od lipca 2001 r. do listopada 2003 r., kiedy Grzegorek był zastępcą dyrektora w skarżyskim ZOZ. Miał wówczas przyjąć od przedstawicieli firmy Johnson&Johnson Polska korzyści majątkowe w kwocie ponad 22 tys. zł, w zamian za preferowanie przy zakupie nowoczesnych materiałów medycznych tej firmy.

Pieniądze miały być przekazywane na podstawie fikcyjnych faktur wystawianych przez właścicielkę i pracowników Agencji Turystycznej Terra Travel ze Skarżyska-Kamiennej. Faktury poświadczały wykonywanie przez Grzegorka dla firmy Johnson&Johnson szkoleń, zjazdu i seminarium dla lekarzy, które - zdaniem prokuratury - w rzeczywistości się nie odbyły.



W sprawę b. wiceministra zdrowia uwikłanych jest czworo jego znajomych (wszyscy wyrazili zgodę na upublicznienie nazwisk): Andrzej Gadomski - b. dyrektor Agencji Turystycznej Terra Travel, Joanna Ćwiszewska - właścicielka tej agencji, Tadeusz Jasiński - zastępca dyrektora szpitala w Skarżysku-Kamiennej i Andrzej Sadłowski - zarządca miejskiego targowiska.

Grzegorek i jego obrońca wnieśli do sądu apelacyjnego o uniewinnienie lub o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Apelacje złożyło również troje z czworga współoskarżonych - Ćwiszewska, Jasiński i Sadłowski.

Ćwiszewskiej, Jasińskiemu i Andrzejowi Gadomskiemu skarżyski sąd wymierzył kary od 10 do 18 miesięcy więzienia z warunkowym zawieszeniem na okres próby od dwóch do trzech lat oraz grzywny w wysokości od 1 do 8 tys. zł. Wobec Sadłowskiego została zasądzona 400-złotowa grzywna.

W uzasadnieniu wyroku skarżyski sąd podkreślił, że na podstawie zebranego materiału dowodowego wina oskarżonych nie budzi wątpliwości. Grzegorek chciał i przyjął korzyść majątkową z funduszu promocyjnego Johnsohn&Johnsohn Polska; potwierdziły to przekonujące zeznania przedstawicieli handlowych tej firmy jak i cztery fikcyjne faktury - zaznaczył.

Sąd nie przyjął wyjaśnień oskarżonego Andrzeja Gadomskiego

Sąd nie przyjął wyjaśnień oskarżonego Andrzeja Gadomskiego, w których odwołał on swoje wcześniejsze wypowiedzi obciążające Grzegorka. Za wiarygodne uznał pierwsze, "spontaniczne, korelujące z całym materiałem dowodowym" wyjaśnienia oskarżonego. W opinii sądu łączą one wszystkie dowody w logiczną całość, ciąg następstw przyczynowo-skutkowych i są zwarte.

Oskarżyciel żądał dla oskarżonych kar surowszych od orzeczonych przez sąd, jednak od wyroku, który zapadł, apelacji nie złożył.

Szósta osoba oskarżona w tej sprawie - księgowa z Terra Travel Katarzyna K. - przyznała się do winy w śledztwie i dobrowolnie poddała się karze. Została skazana 2 kwietnia zeszłego roku - w odrębnym postępowaniu - na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 800 zł grzywny.

Główny oskarżony konsekwentnie nie przyznawał się do winy

Główny oskarżony konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Również współoskarżeni zaprzeczali zarzutom.

Na początku czerwca 2008 roku Grzegorek podał się do dymisji ze stanowiska wiceministra zdrowia. W lipcu zrezygnował z immunitetu poselskiego. Wcześniej, po odejściu z resortu, zawiesił członkostwo w PO i klubie parlamentarnym tej partii.

Radomska prokuratura okręgowa od września 2006 r. prowadzi śledztwo dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych od firmy Johnson&Johnson i innych firm medycznych przez dyrektorów, ordynatorów i innych pracowników ponad 100 szpitali. Zarzuty postawiono 144 podejrzanym. Do tej pory aktami oskarżenia objęto 39 osób. 19 z nich zostało skazanych prawomocnymi lub nieprawomocnymi wyrokami.