Amerykańska komisja papierów wartościowych (SEC) i agencja federalna kontrolująca amerykańskie rynki kontraktów terminowych (CFTC) poinformowały w czwartek wieczorem, że zbadają sprawę gwałtownego spadku notowań akcji na nowojorskiej giełdzie podczas czwartkowej sesji.

We wspólnym oświadczeniu obie agencje obiecały "przedsięwziąć środki dla ochrony inwestorów".

Poinformowały również, że "ściśle współpracują z innymi regulatorami (rynków) finansowych (...), by zbadać niezwykłą aktywność zaobserwowaną chwilowo popołudniu (w czwartek)".

W ciągu kilku minut po godzinie 14.45 indeks Dow Jones stracił około 200 punktów. Na Wall Street to niespotykany spadek - komentuje agencja AFP. Dow Jones odzyskał następnie część strat.

Pracownik Citigroup popełnił błąd, wpisując niewłaściwą ilość zer?

Wcześniej cytowana przez AFP telewizja CBNC, powołując się na anonimowe źródła, podała, że pracownik Citigroup, składając zlecenia na akcje firmy Procter&Gamble popełnił błąd, wpisując niewłaściwą ilość zer. Według komentatora Fox Business News, pracownik Citigroup miał zaś wydać mylne zlecenie dotyczące akcji P&G.

Proszeni przez AFP o wyjaśnienia przedstawiciele Citigroup nie potwierdzili tej informacji, deklarując jedynie, że w chwili obecnej "nie dysponują żadnym dowodem na to, że Citigroup była zaangażowana w błędna transakcję".

SEC i CFTC zapewniły w oświadczeniu, że mając na względzie ochronę inwestorów upublicznią wnioski ze swojego badania, jak i stosowne rekomendacje.