Wszyscy pasażerowie odlatujący z warszawskiego lotniska Okęcie do Stanów Zjednoczonych od środy 30 grudnia poddawani będą dodatkowej kontroli - poinformował dziś rzecznik lotniska Kamil Wnuk.

Wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa dla podróżnych ma związek z nieudaną próbą zamachu bombowego na samolot linii Northwest Airlines lecący z Amsterdamu do Detroit.

Jak wyjaśnił Wnuk, podróżni będą przechodzić dodatkową kontrolę tuż przed wejściem na pokład samolotu.

"Każdy pasażer oraz bagaż podręczny będzie sprawdzany przez specjalne elektroniczne urządzenia pod kątem obecności śladowych ilości materiałów wybuchowych. Kontrola ta wykryje nawet kontakt podróżnego lub jego bagażu z takimi substancjami lub z tymi, które są zabronione, jak np. kokaina" - powiedział Wnuk. Obecnie procedurom takim poddawani są wyrywkowo pasażerowie udający się do USA.

"Należy również dowiedzieć się u przewoźnika, czy nie wprowadził dodatkowych zaleceń"

Władze lotniska zalecają osobom podróżującym do USA z przesiadkami, aby w portach przesiadkowych zapoznali się z ewentualnymi dodatkowymi procedurami kontroli.

"Należy również dowiedzieć się u przewoźnika, z którym lecimy do Stanów Zjednoczonych, czy nie wprowadził dodatkowych zaleceń, a następnie, czego one dotyczą. Może to być np. ograniczona ilość i zawartość bagażu podręcznego" - podkreślił Wnuk.

Z Okęcia do USA bezpośrednie rejsy wykonuje polski przewoźnik LOT.