Klub poselski Lewicy chce, by jeszcze w tym tygodniu sejmowa Komisja Finansów Publicznych zajęła się najnowszym raportem Komisji Europejskiej na temat recesji w krajach Unii Europejskiej, w tym w Polsce.

Komisja Europejska podała w opublikowanych w poniedziałek wiosennych prognozach gospodarczych, że Polskę czeka w tym roku spadek PKB o 1,4 proc., a na wzrost gospodarczy przyjdzie poczekać do 2010 r. "Łagodna recesja puka do polskich drzwi" - komentuje KE. Komisja zakłada, że deficyt sektora finansów publicznych w Polsce wyniesie w tym roku 6,6 proc., a w 2010 7,3 proc. PKB.

"Oczekujemy od przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych, że sam, nie czekając na inicjatywę posłów, zwoła posiedzenie komisji, na którym zostanie przedstawiony raport KE, a także stanowisko rządu do niego" - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie wicemarszałek Jerzy Szmajdziński (SLD).

Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z szefem komisji finansów Zbigniewem Chlebowskim (PO).

Z kolei przewodniczący klubu Lewicy Wojciech Olejniczak mówił, że Lewica oczekuje informacji ze strony premiera Donalda Tuska na temat stanu przygotowania naszego kraju do wejścia do strefy ERM2 i w dalszej perspektywie strefy euro.

Lewica chce, by rząd przedstawił informację o podjętych działaniach antykryzysowych

Jego zdaniem szybkie wejście Polski do strefy ERM2 oddala się. "Chcielibyśmy, żeby rząd w tej sprawie powiedział prawdę. Nie chodzi o to, by straszyć, ale też nie wolno udawać, że wszystko jest w porządku" - zaznaczył.

Lewica chce też, by rząd przedstawił informację o podjętych działaniach antykryzysowych. Jak mówił Szmajdziński, chodzi o inicjatywy mające na celu zwiększenie popytu konsumpcyjnego, a także o kwestię pomocy udzielanej obywatelom przez państwo w spłacie kredytów hipotecznych.

Lewica dopomina się też, by rząd przedstawił pakiet socjalny na czas kryzysu. "Obywatele mieliby większe zaufanie do rządu, gdyby widzieli, że zamienił się on w sztab antykryzysowy, w którym największą rolę odgrywają ministrowie gospodarki, infrastruktury, rozwoju regionalnego i finansów" - ocenił Szmajdziński.