Udało nam się zrobić coś, co wydawało się początkowo niemożliwe: kolekcja Czartoryskich przeszła na własność Skarbu Państwa i będzie pod opieką Muzeum Narodowego w Krakowie - powiedział w piątek prof. Piotr Gliński na spotkaniu z dobroczyńcami tej instytucji.

Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego podkreślił, że muzealników czeka teraz ciężka praca. "Mam nadzieję, że bardzo szybko będzie się ta rzeczywistość związana z kolekcją Czartoryskich zmieniała. Dzisiaj już mówiliśmy o pierwszych planach: najważniejsze dzieła będą za kilka miesięcy pokazane w Arsenale. +Dama+ jeszcze w tym roku będzie pokazywana w Krakowie w innym miejscu, w Muzeum Narodowym" – dodał.

Pokaz najważniejszych obiektów z kolekcji Książąt Czartoryskich ma się rozpocząć w Arsenale 6 kwietnia. Minister kultury dodał, że udało się też rozwiązać kwestię nowego oddziału krakowskiego muzeum, które już jest największe w kraju, a będzie jeszcze większe - oddziału poświęconego architekturze i dizajnowi. Na jego potrzeby zakupiony został dawny hotel "Cracovia" naprzeciwko gmachu głównego Muzeum Narodowego. "To stworzy możliwość zrealizowania krakowskich projektów sprzed lat, mówiących o nowej strefie kultury" – powiedział prof. Gliński.

Minister podkreślił, że rezerwy, którą udało się pod koniec roku zrobić w budżecie państwa, nie można było wydać na inny cel.

"Informuję wszystkich, którzy mieli jakiekolwiek zastrzeżenia, że to nie były pieniądze, które można było wydać na coś innego niż jednorazowy, szybki zakup czegoś, co już było przygotowane wcześniej" – zaznaczył prof. Gliński.

"Wiedzieliśmy także, że najbliższe budżety będą trudniejsze, dlatego to była szansa. Udało się spleść kilka czynników i dzięki bardzo ciężkiej pracy kilku zespołów ludzi, tu jeszcze raz dziękuję szefom i pracownikom Muzeum Narodowego w Krakowie, udało się zrealizować te dwa projekty dla dobra polskiej kultury, dla dobra Muzeum Narodowego i dobra Krakowa" – podkreślił.

Umowa o zakupie przez państwo za 100 mln euro należącej do Fundacji Książąt Czartoryskich kolekcji oraz nieruchomości została podpisana 29 grudnia ub.r. Kolekcja liczy ok. 86 tys. obiektów muzealnych i ok. 250 tys. bibliotecznych: książek, rękopisów, starodruków. Najbardziej znane dzieła to "Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci oraz "Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem" Rembrandta. W kolekcji są też m.in. grafiki Rembrandta, rysunki Augusta Renoira, akt Hołdu Pruskiego z 1525 r. czy rękopisy "Roczników" Jana Długosza.

Wicepremier otrzymał w piątek medal "Z wyrazami wdzięczności Muzeum Narodowego w Krakowie".

Podczas spotkania z dobroczyńcami w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Andrzej Betlej przedstawił plany na rok 2017.

Po raz pierwszy wręczone zostały Nagrody im. Feliksa Jasieńskiego "Kolekcjonerstwo – nauka i upowszechnianie". Została ona ustanowiona w 2016 r. na wniosek przedstawicieli środowiska kolekcjonerskiego, przez Muzeum Narodowe w Krakowie, Archiwum Polskiej Akademii Nauk oraz Dom Spotkań z Historią w Warszawie.

"Kolekcjonerstwo było kiedyś podstawą muzealnictwa, dziś nadal przyczynia się do rozwoju muzeów i niewątpliwie je wzbogaca. Muzeum, w którym jesteśmy jest chyba najlepszym tego dowodem" - mówił przewodniczący Kapituły Nagrody im. Feliksa Jasieńskiego prof. Wojciech Kowalski.

Nagroda ma charakter doroczny, w pierwszej edycji (za rok 2015) przyznano ją w trzech kategoriach: dla pracownika nauki, dla dziennikarza i dla instytucji.

Nagrodzeni zostali: dr Dariusz Kacprzak, autor opublikowanej nakładem NiMOZ monografii "Kolekcje Ziemi Obiecanej", opisującej zbiory artystyczne łódzkiej burżuazji wielkoprzemysłowej; Janusz Miliszkiewicz za publikowanie cotygodniowych artykułów poświęconych kolekcjonerstwu na łamach "Rzeczpospolitej" i Gazety Giełdy "Parkiet" oraz Muzeum im. ks. Władysława Łęgi w Grudziądzu za przygotowanie wystawy i opublikowanie katalogu "Kolekcja Aleksandra Kazimierza Wyrwińskiego".

"Jestem przekonany, że ta nagroda będzie ważnym impulsem do popularyzacji nie tylko kolekcjonerstwa, ale i postaci wielkiego jej patrona" – mówił w imieniu nagrodzonych Janusz Miliszkiewicz. Dodał, że kolekcjonerzy czekają już niecierpliwie na wystawę planowaną w związku z setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości, na której zostanie pokazanych sto skarbów z prywatnych kolekcji.

Patronem nagrody jest Feliks Jasieński (1861-1929) - kolekcjoner, mecenas sztuki i przyjaciel artystów. Jako kolekcjoner stworzył liczący ponad 15 tys. obiektów zbiór, w którym znalazły się prace m.in. Juliana Fałata, Jacka Malczewskiego, Józefa Mehoffera, Władysława Podkowińskiego, Włodzimierza Tetmajera, Wojciecha Weissa, Stanisława Wyspiańskiego i Leona Wyczółkowskiego. Swoją kolekcję, zawierającą także dzieła sztuki Dalekiego Wschodu, głównie z Japonii i Chin, Jasieński w 1920 r. przekazał Krakowowi, umieszczając ją w Muzeum Narodowym, w którym odtąd piastował godność kustosza. Zmarł w Krakowie w kwietniu 1929 r. i został pochowany na Cmentarzu Rakowickim.(PAP)