
13 kwietnia 2018 r.
Co można kupić za 350 tys. zł? 50-metrowe mieszkanie w
stolicy, dom pod Bydgoszczą, siedlisko na Podlasiu, wyspę w części
świata, gdzie zawsze wieje i jest zimno, używaną awionetkę, apartament w
hotelu Burdż al-Arab (ale tylko na miesiąc) albo fajny samochód. Ale
jaki? Starczy na porsche 718 boxstera, wypasioną od wentyli w kołach po
podsufitkę limuzynę od Audi czy BMW albo luksusowego SUV-a w stylu range
rovera velara. Może być również kilkuletni bentley, aston martin, a
nawet ferrari. Ewentualnie van. Tak, dobrze czytacie: van za 350 tys.
zł. Od Mercedesa. Model V250d Exclusive. 
6 kwietnia 2018 r.

30 marca 2018 r.
Jakieś trzy lata temu do drzwi naszego domu zapukali wolontariusze
fundacji WWF. Mnie nie było, otworzyła żona. Zaprosiła ich do środka,
napoiła herbatką, poczęstowała pomarańczowymi delicjami (tymi, z których
najpierw obgryza się czekoladę, potem je galaretkę, a na końcu zagryza
biszkoptem), podpisała jakiś papier, a jak wróciłem z pracy, to
oświadczyła z dumą w głosie, że adoptowaliśmy rysia. 
23 marca 2018 r.
Nawet jeżeli motoryzacja interesuje was nie bardziej niż curling albo
życie seksualne motyli, to na pewno słyszeliście o czymś takim, jak
europejski konkurs na najlepszy samochód. Co roku 60 najbardziej
kompetentnych dziennikarzy z tej branży bierze na warsztat wszystkie
najnowsze modele i poddaje je surowym testom. Mierzą, sprawdzają,
jeżdżą, macają, stukają, kręcą, porównują etc. A następnie, zawsze na
początku marca, ogłaszają swój werdykt. W tym roku zwyciężyło volvo
XC40, które od 5 marca oficjalnie może wozić na masce i bocznych
drzwiach wielkie naklejki z pstrokatym logo konkursu i napisem Car Of
The Year 2018. 
16 marca 2018 r.

2 marca 2018 r.

23 lutego 2018 r.

21 lutego 2018 r.

16 lutego 2018 r.

14 lutego 2018 r.
- 11:57
- 11:08
- 10:35
- 10:04
- 09:33
- 09:16