Szef japońskiej dyplomacji Fumio Kishida spotkał się w piątek w Petersburgu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który za dwa tygodnie udaje się do Japonii z wizytą mającą dać nowy impuls w stosunkach między Moskwą a Tokio.

"Cieszę się, że nasze kontakty trwają" - powiedział Putin, cytowany w komunikacie wydanym na Kremlu. "Moskwa i Tokio pracują nad propozycjami premiera Japonii (Shinzo Abe), których celem jest rozszerzenie kontaktów na wszystkie interesujące nad kwestie" - dodał rosyjski przywódca.

"Przybyłem do Rosji w ramach końcowego etapu przygotowań do pańskiej wizyty w Japonii, aby móc osiągnąć podczas tej wizyty rezultaty w wielu dziedzinach, zwłaszcza w dziedzinie polityki i gospodarki, włączając w to kwestię podpisania porozumienia pokojowego" między Rosją a Japonią - powiedział Fumio Kishida według rosyjskiego tłumaczenia jego wystąpienia.

Rosja i Japonia nie zawarły pod drugiej wojnie światowej traktatu pokojowego z uwagi na spór o Kuryle. Rosyjska obecność na tych wyspach, gdzie mieszka ok. 19 tys. ludzi, to sprawa drażliwa dla Japonii, która uważa, że ma prawa do archipelagu należącego do niej przez wieki. Rosja nazywa sporne wyspy Kurylami Południowymi, a Japonia - Terytoriami Północnymi. ZSRR zajął je w 1945 roku, przyłączywszy się do wojny z Japonią. W latach 1947-49 autochtoniczna ludność czterech wysp została wygnana i przesiedlona do Japonii.

Od września br. trwają konsultacje rosyjsko-japońskie w sprawie intensyfikacji kontaktów międzypaństwowych na najwyższym szczeblu, głównie w celu uregulowania spornych kwestii. Putin oznajmił we wrześniu, że rozwiązanie sporów między Rosją i Japonią powinno być takie, "aby żadna ze stron nie czuła się przegrana".

Prezydent Rosji odwiedzi Japonię w dniach 15-16 grudnia. (PAP)