Nowoczesna deklaruje wolę dalszych prac w komisjach nad projektem PO ws. uregulowania praw do nieruchomości na terenie Warszawy. Według posłów tego klubu są w nim jednak liczne kontrowersyjne zapisy.

Występując w piątkowej debacie w Sejmie w imieniu N, Zbigniew Gryglas powiedział, że partia pozytywnie ocenia fakt zgłoszenia projektu, ale ocenił, że są w nim liczne zapisy, których jego klub nie może aprobować.

Gryglas podkreślił, że nie najlepszym rozwiązaniem wydaje się zapis, że to prezydent m.st Warszawy ma być organem właściwym do rozpatrywania roszczeń. Dodał, że wojewoda dysponuje sprawnym gronem urzędników i warto by skorzystać z ich doświadczeń.

"Kontrowersyjna jest zasada niezbywalności roszczeń" - ocenił też Gryglas. Według niego prawo pierwokupu zapobiegłoby zaniżonej wycenie roszczeń.

Gryglas krytycznie ocenił jedną z przesłanek ograniczających restytucję nieruchomości. "Takich kamienic, w których ustanowiono odrębną własność co najmniej 3 lokali, jest bardzo dużo w Warszawie; powstaje pytanie, czy ta ustawa w ogóle zadziała" - powiedział.

Poseł N ocenił ponadto, że projekt przewiduje zbyt krótki termin na złożenie wniosku o ustanowienie użytkowania wieczystego gruntu, bo dokumentów, które dotyczą stanu prawnego nieruchomości, często trzeba szukać poza granicami kraju, co jest czasochłonne.

"Projekt jest ważnym głosem w dyskusji dotyczącej rozwiązania problemu reprywatyzacji; ustawa nie będzie jednak możliwa do wprowadzenia w życie i osiągnięcia realnych korzyści" – powiedział Gryglas, deklarując zarazem wolę pracy nad nim w komisjach.(PAP)