Dwie osoby zginęły we wtorek w wypadku lotniczym na podczęstochowskim lotnisku Rudniki – podały straż pożarna i policja. Według wstępnych informacji, niewielki samolot spadł na teren lotniska w czasie wykonywania figury akrobacyjnej.

O wypadku poinformowała PAP rzeczniczka śląskiej straży pożarnej st. kpt. Aneta Gołębiowska. Według jej informacji, w wypadku samolotu zginęły dwie osoby; w późniejszej akcji brało udział dziesięć jednostek straży pożarnej, jednak na miejscu niemal nie było pożaru.

Mł. asp. Marta Ladowska z częstochowskiej policji powiedziała PAP, że zmarli to 40-letni mieszkaniec pobliskiej gminy Mykanów, a także inny mężczyzna – mieszkaniec Śląska.

"Samolot prawdopodobnie spadł podczas wykonywania figury akrobacyjnej, ale to wstępne informacje, na obszarze lotniska w Rudnikach" - wskazała policjantka.(PAP)