Grupa żołnierzy amerykańskiej marynarki wojennej, stacjonujących w Neapolu wraz z rodzinami, wzięła udział w sprzątaniu Pałacu Królewskiego w Casercie na południu Włoch. Akcja marines z wiadrami i szczotkami to realizacja programu wolontariatu i współpracy.

„Relacje z lokalną społecznością” - to hasło programu, w realizację którego są zaangażowani żołnierze z USA i włoskie instytucje.

Ochotnicy w cywilu wraz ze swymi rodzinami pracowali w niedzielę m. in. w centralnej galerii słynnej królewskiej rezydencji, zbudowanej w XVIII wieku dla dynastii Burbonów; największego pałacu wzniesionego wtedy w Europie.

Amerykanie z bazy sił morskich NATO w Neapolu czyścili mury ściągając warstwy brudu oraz szorowali i myli płyty chodnikowe na wewnętrznym dziedzińcu rezydencji, która znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Na zakończenie dnia pracy uczestnicy sprzątania zwiedzili królewskie apartamenty w Reggia di Caserta - podały lokalne media.

We Włoszech stacjonuje łącznie około 11 tysięcy amerykańskich żołnierzy.