Co najmniej o rok przesunie się przeprowadzka słynnego targu rybnego Tsukiji w Tokio - poinformowała w piątek agencja Kyodo, powołując się na źródła bliskie sprawie. Tsukiji to jedna z głównych atrakcji turystycznych stolicy Japonii.

Targ, na którym codziennie sprzedawane są tony owoców morza, ryb, owoców i warzyw, miał zostać przeniesiony w listopadzie br. do oddalonej o ponad 2 km i położonej na sztucznej wyspie dzielnicy Toyosu. Lokalne władze tłumaczyły, że stara hala i pobliski parking są za małe, by obsłużyć wszystkich klientów. Wiele do życzenia pozostawiają też panujące tam warunki sanitarne.

Jednak w sierpniu nowa gubernator Tokio Yuriko Koike postanowiła odłożyć przeprowadzkę z powodu obaw o zanieczyszczenie gleby i powietrza.

Następnie ujawniono, że nowy targ, zlokalizowany na gruntach, które wcześniej należały do tokijskiej spółki gazowej, został wybudowany na betonowym fundamencie bez ułożenia warstwy czystej gleby, co eksperci zalecali jako zabezpieczenie przeciwko możliwym zanieczyszczeniom.

Źródła, na które powołuje się Kyodo, twierdzą, że eksperci i zespół ds. przeniesienia targu skontrolują bezpieczeństwo w nowym miejscu, gdy w styczniu otrzymają wyniki badań stanu wód gruntowych. Jeśli lokalne władze postanowią, że muszą zmodyfikować raport dotyczący oceny wpływu na środowisko, targ będzie mógł zostać przeniesiony do Toyosu za około rok, ale jeśli konieczne będzie powtórzenie wszystkich badań, przeprowadzka przesunie się o kolejne 12 miesięcy.

Plany renowacji Tsukiji, który w 2015 roku obchodził 80-lecie istnienia, sięgają 1985 roku. Pierwotne koszty okazały się niedoszacowane i 15 lat temu władze postanowiły zrezygnować z remontu i przenieść targ w nowe miejsce.

Plany te pokrzyżowało ujawnienie, że grunty w Toyosu, które wcześniej należały do tokijskiej spółki gazowej, są skażone. W glebie wykryto m.in. trujący benzen, cyjan czy arsen. Oczyszczanie tych terenów rozpoczęło się w 2011 roku.

Planowana przeprowadzka budzi opór niektórych właścicieli pobliskich sklepików i restauracji, którzy obawiają się, że przeniesienie giełdy w inne miejsce pozbawi ich klientów i bezpowrotnie zmieni charakter dzielnicy.

Tsukiji to jeden z największych targów rybnych na świecie. Obcokrajowcy przybywają tam nie tylko, by delektować się świeżym sushi, ale też, by obserwować słynną aukcję ogromnych tuńczyków, która odbywa się codziennie o świcie. (PAP)