Zgromadzenia w Warszawie z okazji Święta Niepodległości przebiegają spokojnie. Nie liczyliśmy uczestników, nie będziemy podawać frekwencji - powiedziała w piątek PAP szefowa stołecznego biura bezpieczeństwa Ewa Gawor.

Zapewniła, że zgromadzenia przebiegają spokojnie. "Jedyne zastrzeżenie, które mamy, jest do marszu ONR (Marsz Niepodległości - PAP), że była używana pirotechnika, ale stosowana jest właściwie co roku. W tej chwili na błoniach Stadionu Narodowego jest jedna wielka czerwona łuna, ale mam nadzieję, że nikomu nic się nie stanie" - powiedziała Gawor.

Dodała, że do biura nie dotarły żadne sygnały o znaczących incydentach.

Gawor powiedziała, że ok. godz. 16 oficjalnie zakończył się marsz KOD-u i pikieta przy pomniku gen. de Gaulle'a. Trwa Marsz Niepodległości i marsz antyfaszystów.

Pytana, czy są już szacunki frekwencji zgromadzeń odpowiedziała, że biuro nie liczyło, ilu jest uczestników zgromadzeń, ponieważ ani uczestnicy Marszu Niepodległości, ani marszu KOD nie szli zwartą grupą. Ponadto biuro obserwowało także m.in. uroczystości państwowe.

"Nie skupialiśmy się na liczeniu, oba zgromadzenia były liczne, ale nie podawałam liczb i nie staraliśmy się liczyć" - powiedziała Gawor.

Dopytywana, czy biuro poda frekwencję, odpowiedziała, że nie będzie takiej informacji. "Ani dziś, ani jutro nie będziemy takich liczb podawać, dlatego, że od jakiegoś czasu nie zgadzamy się tu z policją; nie chcę, żeby to było powodem jakiegoś dwugłosu" - powiedziała Gawor.

Miasto przywraca już ruch na ulicach, otwarte dla ruchu kołowego zostały al. Zieleniecka i rondo Waszyngtona. Przywrócony został także ruch kołowy oraz tramwajowy wzdłuż ul. Marszałkowskiej.