Emir Kuwejtu szejk Sabah al-Ahmad as-Sabah wydał w niedzielę dekret rozwiązujący parlament, czyli 50-osobowe Zgromadzenie Narodowe - podała oficjalna agencja prasowa Kuna. Wcześniej apelował o to przewodniczący parlamentu Marzuk al-Ghanem.

Kuna informuje, że rozwiązanie parlamentu, którego kadencja miała się zakończyć w lipcu 2017 roku, nastąpiło w kontekście "delikatnej koniunktury regionalnej" oraz "wyzwań w dziedzinie bezpieczeństwa". Dlatego - zdaniem emira - obywatele Kuwejtu powinni wybrać nowych parlamentarzystów, "by określić kierunki, ambicje i wziąć udział w stawieniu czoła wyzwaniom".

Dekret władcy został wydany w ślad po zaleceniu wydanym w niedzielę przez radę ministrów, która zebrała się na nadzwyczajnym posiedzeniu. Jego tematem była różnica zdań rządu i parlamentu w sprawie podwyżki cen paliw oraz reform gospodarczych.

W rozwiązanym Zgromadzeniu Narodowym zasiadali liberałowie i kandydaci marginalizowanych wspólnot plemiennych Kuwejtu. Zgodnie z konstytucją, w ciągu dwóch miesięcy powinny odbyć się wybory parlamentarne.

Kuwejcki parlament należy do najstarszych i najsilniejszych w krajach Zatoki Perskiej, zaś cały kraj - jeden z wiodących producentów i eksporterów ropy naftowej - cieszy się polityczną stabilnością i jest wiernym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych w regionie. (PAP)